|
Zauważyłeś, jak trudno jest przerwać ciszę? Jak ciężko jest przełamać milczenie? O wiele łatwiej było do tego doprowadzić, prawda? Wiesz, to wszystko zaczyna się od jednej godziny, później mija doba i myślisz sobie - to nic, za kilka dni będzie jak przedtem. Kiedy pierwszy tydzień ciszy dobiega końca, masz jeszcze jakąś nadzieję. Później leci już z górki, tydzień za tygodniem, miesiąc za miesiącem i któregoś dnia wstajesz rano i zastanawiasz się, do czego to wszystko doprowadziło, bo chyba nie tego chciałeś? Nie na to liczyłeś? Mijają miesiące i czekasz, kiedy to się skończy. Nie rozumiesz, że z każdym kolejnym dniem jest coraz trudniej. Aż któregoś dnia dostrzeżesz, że oto mijają już lata i chyba jest trochę za późno na jakikolwiek krok. [ yezoo ]
|
|
|
panie barman, lej pan wódu,
wtedy bez trudu,
podejdę pogada,
odejdę i nara,
jak się masz, skąd jesteś, kogo kochasz,
nie o to miałem pytać,
nikt mi nie mówił że ty,
nikt mi nie mówił że będziesz tu.
|
|
|
Każdy problem kryje w sobie okazję, żeby się wykazać.
|
|
|
Czasami po prostu tak jest, że za bardzo się nakręcamy na jakąś znajomość. Każdy ma inne oczekiwania, przyzwyczajenia. W momentach ciszy, jest najgorzej, do głowy przychodzą mi najczarniejsze scenariusze. Nie potrafię nad tym zapanować, po prostu się boję, że ktoś zdania na dzień znowu zniknie z mojego życia.
|
|
|
Niekiedy chce mi się po prostu płakać, za chwilę chcę rzucać wszystkim co mam pod ręką i przeklinać tak głośno, aby wyrzucić wszystko złe co we mnie siedzi. Po chwili się uspokajam i stwierdzam, że sama dam sobie ze wszystkim radę, że nie pierwszy raz jest pod górkę i zapewne nie ostatni, ale w głowie mam tylko to, aby ktoś mnie mocno przytulił. Każdego dnia zdaje sobie sprawę, że za bardzo się przejmuje, że za dużo myślę, niekiedy zawale coś przez własne lenistwo, następnie żałuję i tak życie kołem się toczy. Zadaj sobie pytanie czy aby na pewno warto ? Wiadomo ktoś będzie się przejmował złamanym paznokciem, a ktoś amputacją ręki. Ktoś będzie przeżywał niezdany egzamin, bo aktualnie to jest jego problem, lecz ktoś inny będzie się przejmował utratą pracy, chorym dzieckiem i dwoma kredytami do spłacenia. Walczmy z przeciwnościami losu i z własnymi negatywnymi myślami.
|
|
|
dlaczego rzeczy złe brałem za dobre i czego mi potrzeba, żeby się więcej nie mylić?
|
|
|
Uważam, że nawet gdy rany się goją - przestajesz być tą samą osobą.
|
|
|
Nie ma stópki zbyt małej by nie mogła pozostawić śladu.
|
|
|
Chciałam powiedzieć tym wszystkim którzy stracili dziecko, kobietom po poronieniu, mamom bez dzieci obok, że nie są same, że mają prawo do swych emocji, do przeżywania żałoby nawet jeśli nigdy swojego dziecka nie zobaczyły.
|
|
|
Po śmierci dziecka nic nie jest już takie same. Nawet jeśli o istnieniu dziecka świadczyły tylko dwie kreseczki na teście i nie dane nam było nigdy go zobaczyć.
|
|
|
Z nim jest inaczej, relacja nie jest sformalizowana, ale cieszę się, że go mam. Czuję się spokojna i szczęśliwa. Zawsze się czegoś bałam, planowałam, rozmyślałam. Może to mój błąd ? Powinniśmy się cieszyć TU i TERAZ !
|
|
|
Dobijamy do 34 000 tysięcy, może w porównaniu do innych to niewiele, ale dla mnie to miód na serce w te zimowe słoneczne popołudnie ! Miłego dnia !
|
|
|
|