głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika umbrela

Można sobie wytworzyć wytrzymałość psychiczną.  Nie poddawać się    Padać  powstawać  zakładać koronę i zapierdalać dalej   ale im dłużej to trwa  tym cena ostateczna staje się coraz większa.   Cieszę się więc  że ludzie biegają  uprawiają jogę lub mindfulness i mam nadzieję  że połączymy to z myśleniem krytycznym i refleksją nad tym  że jednak nie da rady dalej opierać wszystkiego na nieustannym wzroście. Po prostu: już się nie da.  Dawniej ślady ciężkiej pracy były bardziej widoczne na naszym ciele  teraz mocniej kryją się w naszych umysłach. Ale przecież już wiemy  że nie są to odrębne światy.

our_new_life dodano: 25 września 2019

Można sobie wytworzyć wytrzymałość psychiczną. "Nie poddawać się", "Padać, powstawać, zakładać koronę i zapierdalać dalej", ale im dłużej to trwa, tym cena ostateczna staje się coraz większa. Cieszę się więc, że ludzie biegają, uprawiają jogę lub mindfulness i mam nadzieję, że połączymy to z myśleniem krytycznym i refleksją nad tym, że jednak nie da rady dalej opierać wszystkiego na nieustannym wzroście. Po prostu: już się nie da. Dawniej ślady ciężkiej pracy były bardziej widoczne na naszym ciele, teraz mocniej kryją się w naszych umysłach. Ale przecież już wiemy, że nie są to odrębne światy.

smutno mi za tym wszystkim  co mogłem nazywać moim

mistrzhehe dodano: 20 sierpnia 2019

smutno mi za tym wszystkim, co mogłem nazywać moim

On pierwszy zaczął mnie ranić. Później już tylko się broniłam. Lizzie

lizzie dodano: 19 sierpnia 2019

On pierwszy zaczął mnie ranić. Później już tylko się broniłam./Lizzie

”Sierpień – pomyślałem – nie ma w sobie nic z agresywności czerwca i lipca. Jest miesiącem ukojenia  miesiącem zbiorów. Ma w sobie przeczucie jesieni  a więc i trochę melancholii.”      Stanisław Kowalewski

our_new_life dodano: 9 sierpnia 2019

”Sierpień – pomyślałem – nie ma w sobie nic z agresywności czerwca i lipca. Jest miesiącem ukojenia, miesiącem zbiorów. Ma w sobie przeczucie jesieni, a więc i trochę melancholii.” ~ Stanisław Kowalewski

No hej  dawno mnie tu nie było przyznaje... Może dlatego  że jestem szczęśliwa. Znalazłam kogoś całkiem innego niż ja  a zarazem identycznego. Dopełniamy się. Ja nerwowa i impulsywna  on spokojny zawsze łagodzący sytuacje. Ja poukładana pamiętająca o wszystkim  on mniej ogarnięty leniuszek. Poznaliśmy się w normalnych sytuacjach  na początku było ciężko  nieustanna walka charakterów  ale z czasem zaczeliśmy się zmieniać  dostosowywać  on zaczął się starać  ja po prostu zaufałam. Czas mijał i stało się  miłość.

pocketful_of_sunshine dodano: 11 lipca 2019

No hej, dawno mnie tu nie było przyznaje... Może dlatego, że jestem szczęśliwa. Znalazłam kogoś całkiem innego niż ja, a zarazem identycznego. Dopełniamy się. Ja nerwowa i impulsywna, on spokojny zawsze łagodzący sytuacje. Ja poukładana pamiętająca o wszystkim, on mniej ogarnięty leniuszek. Poznaliśmy się w normalnych sytuacjach, na początku było ciężko, nieustanna walka charakterów, ale z czasem zaczeliśmy się zmieniać, dostosowywać, on zaczął się starać, ja po prostu zaufałam. Czas mijał i stało się- miłość.

  ...  ona pyta  dlaczego byłem dziś smutny i ja odpowiadam  i ona kiwa głową  bo ją bolę w tak wielu niewłaściwych miejscach  w tak wielu zawodzeniach  w takich słowach że wstyd i żal  i kurwa  że naprawdę  że miało być inaczej  i pyta czy możemy te dwie ostatnie minuty spędzić przytuleni  więc we mnie jest niewiele wiary  ale masa  masa miłości.  Rozkładam  bezradny  rozkochane ręce.     Ochocki  Vithren  Łuny twojego uśmiechu

our_new_life dodano: 9 lipca 2019

"(...) ona pyta, dlaczego byłem dziś smutny i ja odpowiadam, i ona kiwa głową, bo ją bolę w tak wielu niewłaściwych miejscach, w tak wielu zawodzeniach, w takich słowach że wstyd i żal, i kurwa, że naprawdę, że miało być inaczej, i pyta czy możemy te dwie ostatnie minuty spędzić przytuleni, więc we mnie jest niewiele wiary, ale masa, masa miłości. Rozkładam, bezradny, rozkochane ręce." Ochocki, Vithren "Łuny twojego uśmiechu"

dlaczego  skoro kochałem ją jak nikogo na świecie  nie mogliśmy być z sobą? kochałem  to zresztą jakby nic nie powiedzieć. nieraz czułem  jakby to ona dopiero dała mi życie. jakby to nie ona z mojego żebra  lecz ja z jej żebra  odwrotnie niż w Piśmie

mistrzhehe dodano: 26 czerwca 2019

dlaczego, skoro kochałem ją jak nikogo na świecie, nie mogliśmy być z sobą? kochałem, to zresztą jakby nic nie powiedzieć. nieraz czułem, jakby to ona dopiero dała mi życie. jakby to nie ona z mojego żebra, lecz ja z jej żebra, odwrotnie niż w Piśmie

śniło mi się  że przyszłaś. toteż siedzę i czekam tu na ciebie. czekam  że może wraz z tobą łagodność spłynie na me serce  spokój na moje myśli  zapomnienie na pamięć

mistrzhehe dodano: 26 czerwca 2019

śniło mi się, że przyszłaś. toteż siedzę i czekam tu na ciebie. czekam, że może wraz z tobą łagodność spłynie na me serce, spokój na moje myśli, zapomnienie na pamięć

czasem wydaje mi się  że śmierć jest już poza mną  a ja cię kocham dalej

mistrzhehe dodano: 14 czerwca 2019

czasem wydaje mi się, że śmierć jest już poza mną, a ja cię kocham dalej

powiem ci tylko  że świat nie istniał dla mnie poza tobą  chociaż to niewiele mówi

mistrzhehe dodano: 14 czerwca 2019

powiem ci tylko, że świat nie istniał dla mnie poza tobą, chociaż to niewiele mówi

 A potem pokłócimy się znowu o pierdoły i rozpłaczę się jak małe dziecko  bo nigdy nie wiem co w takich sytuacjach mówić. Siedzę wtedy zmarznięta i rozmazana w kącie pokoju  a Ty nie wiesz  czy okazać troskę i nakrzyczeć na mnie  że mówiłeś milion razy o opieraniu się o zimną ścianę  czy olać i pozwolić mi siedzieć tak całą noc. Czasem dziwię się  że nadal jeszcze tu jesteś  bo i ja miewam siebie dosyć. Chcę  żebyś się o mnie martwił i podszedł mnie przytulić i chcę  żebyś zostawił mnie w spokoju  bo nie mam ochoty z Tobą gadać. Siedzę i marznę  ale potem jednak idę do Ciebie  wciskam Ci się pod rękę jak szczeniak i leżymy tak całą noc.  Budzę się rano i myślę  że jestem najszczęśliwsza na świecie  bo z nikim innym nie kłóci mi się tak wspaniale.     Marta Kostrzyńska

our_new_life dodano: 5 czerwca 2019

"A potem pokłócimy się znowu o pierdoły i rozpłaczę się jak małe dziecko, bo nigdy nie wiem co w takich sytuacjach mówić. Siedzę wtedy zmarznięta i rozmazana w kącie pokoju, a Ty nie wiesz, czy okazać troskę i nakrzyczeć na mnie, że mówiłeś milion razy o opieraniu się o zimną ścianę, czy olać i pozwolić mi siedzieć tak całą noc. Czasem dziwię się, że nadal jeszcze tu jesteś, bo i ja miewam siebie dosyć. Chcę, żebyś się o mnie martwił i podszedł mnie przytulić i chcę, żebyś zostawił mnie w spokoju, bo nie mam ochoty z Tobą gadać. Siedzę i marznę, ale potem jednak idę do Ciebie, wciskam Ci się pod rękę jak szczeniak i leżymy tak całą noc. Budzę się rano i myślę, że jestem najszczęśliwsza na świecie, bo z nikim innym nie kłóci mi się tak wspaniale." Marta Kostrzyńska

„I znowu był czerwiec – łagodne  długie  wolno gasnące wieczory  wieczory które tak wiele obiecują  że cokolwiek się z nimi zrobi  ma się zawsze wrażenie porażki  zmarnowanego czasu. Nie wiadomo  jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie  albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie  tak żeby ciepłe powietrze  nasycone dźwiękami lata  weszło do pokoju i zmieszało się z książkami  z ideami  z metaforami  z naszym oddechem. Ale nie  to także nie jest sposób  to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować  kiedy już przeminą  kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne.”    — Adam Zagajewski

our_new_life dodano: 5 czerwca 2019

„I znowu był czerwiec – łagodne, długie, wolno gasnące wieczory, wieczory które tak wiele obiecują, że cokolwiek się z nimi zrobi, ma się zawsze wrażenie porażki, zmarnowanego czasu. Nie wiadomo, jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie, albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie, tak żeby ciepłe powietrze, nasycone dźwiękami lata, weszło do pokoju i zmieszało się z książkami, z ideami, z metaforami, z naszym oddechem. Ale nie, to także nie jest sposób, to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować, kiedy już przeminą, kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne.” — Adam Zagajewski

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć