 |
Dobry dzień to taki, kiedy przed snem wspominasz, a nie marzysz.
|
|
 |
Chętnie zapukałabym do Twoich drzwi z prośbą, byś nie stracił mnie do końca.
|
|
 |
Nic w świecie nie jest warte, żeby człowiek odwrócił się od tego, co kocha. A jednak ja także się odwracam, sam nie wiedzieć dlaczego. " / Albert Camus - Dżuma
|
|
 |
Rzucić palenie? To łatwe. Robiłem to ze sto razy.
|
|
 |
Po raz pierwszy napis na papierosach "palenie zabija " brzmiał jak obiecująca zachęta.
|
|
 |
Właśnie wtedy przyrzekłam sobie, że już na zawsze pozostanę wyrachowaną suką. Będę się śmiać ludziom prosto w twarz, imprezować do rana, uwodzić zajętych mężczyzn, pić najdroższe whisky, palić setki papierosów i przede wszystkim-odnosić same sukcesy. Będę ranić ludzi z ironicznym uśmiechem.
|
|
 |
Z papierosem w dłoni, licząca kolejne spadające gwiazdy...
|
|
 |
Przyjemnie jest od czasu do czasu na kimś się nie zawieść". Joanna Chmielewska
|
|
 |
|
“Leżał obok i patrzył na mnie tak jakbym była jakimś cudem. A później objął mnie w talii i pocałował, tak jakby czekał na to całe życie.”
|
|
 |
Kocham spać. Moje życie ma skłonność do rozpadania się na kawałki kiedy jestem obudzony.
|
|
 |
w końcu pogodziłam się z twoim odejściem, chociaż nie.bardziej to zaakceptowałam bo chyba nigdy do końca nie pogodze się z tą sytuacją w jakiej mnie postawiłeś. ale coraz częściej uśmiech zaczął pojawiać się na mojej twarzy, a moimi myślami i kawałkiem serca zawładnęła inna osoba.zaczynałam otwierać nowy rozdział, pisać go szczęściem nie łzami tylko że nagle przypomniałeś sobie o mnie, odezwałeś się jakby nic przez te pare miesięcy się nie stało, zapragnąłeś mnie mieć na nowo a ja? ja stoje między tobą a kimś innym, kimś bynajmniej lepszym ale nie potrafię zapomnieć, ani odmówić ci czegokolwiek jesteś przeszłością ale moje serce chcę ciebie dalej w przyszłości. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
W swoich wspomnieniach po raz kolejny czekam na niego,tak jakbym nie przyjmowała jego odejścia do wiadomości.Wraz z tymi wspomnieniami zawsze powraca coś jeszcze strach,że po mnie jednak nie przyjdzie.Uświadamiam sobie,że właśnie to najczęściej przy nim czułam.Tak naprawdę chyba nigdy nie czułam tego,że jest mnie pewny,że jestem najważniejsza,a jego wędrówka beze mnie nie miałaby sensu.Za każdym razem,kiedy odchodził łudziłam się,że po mnie wróci,choć w głębi siebie nigdy nie byłam o tym całkowicie przekonana. Ciągle towarzyszył mi strach, wtedy kiedy był w moim życiu, że odejdzie i nie będę potrafiła go zatrzymać jak również wtedy, gdy odchodził, wtedy bałam się, że o mnie zapomni i już nie wróci,bo znajdzie się ktoś lepszy ode mnie przy kim zechce zostać. Miałam rację. Traciłam go wiele razy,ale tym razem straciłam już na zawsze.Czuję się okropnie i bywają chwile,a czasem i dni,kiedy ta myśl rozrywa mi serce.Wszystko czego się bałam,spełniło się.On już nie wróci, wiem o tym./ h.i.m.h
|
|
|
|