 |
w głowie ciąg słów, samotność czterech kątów
i nie wpierdalaj mi swoich moralnych osądów
|
|
 |
prowadzeni przez instynkt, tłumiąc głos rozsądku
znowu los okazał się mniej w porządku
|
|
 |
zróbmy rekonstrukcje, tych smutnych faktów przy wódce
wszyscy mamy źle w głowach unikamy luster
sam siebie przekonuje moja psychika jest zdrowa
|
|
 |
w środku ucisk, wiem wiele można mi zarzucić
kolejna noc z dniem się kłóci
|
|
 |
powiedz, można zagłuszyć sumienie bez lekarstw
szczery przekaz ma jakąkolwiek rację bytu
|
|
 |
walą krople przez parapet,a ty starasz się zapomnieć
|
|
 |
dopóki są tacy jak my Hip-Hop nie umarł < 3
|
|
 |
sobą pozostać, sobą być do końca
WSRH w blasku czarnego słońca
|
|
 |
nie rób głupot przez złość, zazdrość czy należność
tu siła to jedność, jedność to lojalność
|
|
 |
w chuju mam ciebie, w chuju mam twoje fałszywe spojrzenie
Semper Fidelis wydziarane na mym ciele
|
|
|
|