 |
żądasz więcej wciąż nie dając w zamian nic
|
|
 |
i masz jasność, i masz pewność i masz spokój, i tego ostatniego nawet ci zazdroszczę
|
|
 |
wierz mi, trudno o zaufanie, gdy tak pięknie bezgrzeszni chwytają za kamień
|
|
 |
a ty słuchasz i zanim skończę już przeczysz
|
|
 |
więc ty spijasz słowa z jego ust i chłoniesz
|
|
 |
kto gotów dostrzec tych wszystkich, którzy tak pięknie mówią, że to prostsze niż myślisz
|
|
 |
ty stoisz tu i krzyczysz głośniej od reszty
|
|
 |
zmienić i unieść całe zło lokując w czasie przeszłym
|
|
 |
mój optymizm mógłby być usprawiedliwiony, ale ja widzę, że świat już prawie runął i co?
i mam kurwa dobry humor
|
|
 |
nie wiemy nawet jak głęboka jest nasza znajomość
|
|
 |
tak znamy się całkiem nieźle, choć ze sobą nie rozmawiamy
|
|
 |
a tyle mi mówisz i ja też ci wiele mówię,
a jednak gdy milczymy jakoś łatwiej się zrozumieć
|
|
|
|