 |
Wracam, moje rozjebane serce ktoś mi zszył
połączyła kilka szyn i już wiem z kim będę żył.
|
|
 |
Świat jest mój, gdy codziennie siedzę pod tym blokiem
Ty przechodziesz obok, proszę nie patrz na mnie takim wzrokiem
No bo kiedy na mnie zerkasz wtedy gapię się jak cieć
Nie potrafię powiedzieć, że nie chciałbym Ciebie mieć.
|
|
 |
Mogę umierać co wieczór i od nowa żyć co rano
gdybym tylko tego nie czuł jak paruje z krwi etanol.
|
|
 |
Przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję,
Mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje.
|
|
 |
Jestem hipokrytą, weź chłopaku odbij,
kiedyś jebałeś psy, dzisiaj jesteś porządny.
|
|
 |
|
nie pierdol, tylko uśmiechaj się i żyj.
|
|
 |
|
Jeżeli chłopak będzie w stanie zaakceptować każdą twoją wadę, wtedy możesz być pewna, że to miłość.
|
|
 |
|
Wiem, że jestem sam odwracam piątki tyłem do siebie i tworzę serce, nawet cyfry sugerują, że za czymś tęsknie. | Rover
|
|
 |
Myślę sobie: nie żal odchodzić ze świata w której nie ma miłości prawdziwej i szczerej. Gdy umierasz Twój umysł znajduje się w stanie niesamowitej ekstazy :) zatem czas zapomnieć o ideałach i zacząć działać.
|
|
 |
|
nie uśmiechaj się do niego, nie siedź godzinami na gadu z myślą że napisze, nie myśl co gdzie i z kim robi, nie patrz w jego oczy - w ogóle na niego nie spoglądaj, nawet ukradkiem, nie tęsknij, nie płacz, nie śnij, nie marz, nie kochaj. w ogóle to weź o nim kurwa zapomnij!
|
|
 |
Biochemia dowodzi, że nie ma różnicy pomiędzy miłością a dużą tabliczką czekolady.
|
|
|
|