|
Bez Niego już nawet słońce inaczej świeci .
|
|
|
nie potrzebował pistoletu by mnie zabić. wystarczyły cztery, smutne słowa, już Cię nie kocham, by posypał mi się świat.
|
|
|
w innej przestrzeni, w księdze przeznaczeń pleciemy wspólną historię wbrew przeznaczeniu.
|
|
|
Odezwałeś się, napisałeś.. Akurat wtedy kiedy zaczynałam radzić sobie bez Ciebie.
|
|
|
karmisz mnie słowami z nadzieniem miłosnym, wiedząc że jestem na diecie.
|
|
|
Miłość należy pojąć nie rozumem, tylko sercem. Bo ona rodzi się w sercu. A serce robi to, co mówi mu dusza. To dusza zawsze rozpoznaje partnera, dlatego kochanków nazywa się 'bratnimi duszami
|
|
|
Porcelanowy uśmiech na porcelanowej twarzy tak nie wiele potrafi wyrazić.Porcelanowa lalka z pełnymi radości porcelanowymi oczami. Z pięknego materiału sukienka z falbankami, blond włosy ze sztucznego tworzywa sprawiają, że lalka wygląda jak żywa. Nikt nie wiem jednak co czuje porcelanowe serce, zamknięte jak w szklanej butelce. Stworzona by cieszyć dzieci, by przywracać radość, kiedy gdzieś uleci i tylko wieczorem kiedy wszyscy zasną przykrywa się smutku płachtą. Nie wolno jej myśleć o sobie, ma służyć przecież ku ozdobie. Nikt nie będzie chciał zapłakanej lalki więc lepiej dla nie byłoby polubić falbanki,lepiej udawać, że nic się nie czuje i myśleć sobie - niech mój porcelanowy uśmiech innych raduje.
|
|
|
smutne wspomnienia nie toną w alkoholu, nie odlatują z narkotykiem, nie blakną. Zatruwają duszę. Znają jej zakamarki i z rozkoszą unicestwiają małe pierwiastki radości. Nie mam już ochoty niszczyć się od środka.
|
|
|
poczuj jak moje serce bije w rytm twojego oddechu.
|
|
|
Już nie okazuje uczuć, bo jak to zobaczą ludze to mnie skrzywdza, a moje serce już jest zabardzo skaleczone żeby przyjmować kolejne ciosy\ leysik
|
|
|
Tak wiem ze nie bd z nim, ale ja na to nic nie poradze ze go kocham nawet jak jest z ta szmata \ leysik
|
|
|
Boję się, że odejdzie. Boję się, że to znowu tylko kolejna gra, że choć teraz tak cudownie, to jutro możemy się skończyć. Patrzę na niego i widzę faceta, który sprawia, że coś niebezpiecznie drga w okolicach mojego serca. Patrzę na kogoś, kto będzie robił z siebie głupka, bylebym tylko się uśmiechnęła, no i cholera jasna, kiedy mnie przytula to tak jakby wszystko inne przestawało mieć znaczenie, bo oto on może zaradzić wszystkiemu. Potem odwracam się i widzę przeszłość, ten cwaniacki uśmieszek tego, który kiedyś złamał wszystkie dane obietnice, a ja do dzisiaj spłacam te długi i nie potrafię zaufać./esperer
|
|
|
|