 |
|
Nam płynie pot po skroniach, bo już w młodości, wmawiają nam, że w naszych dłoniach jest los ludzkości
|
|
 |
|
Pamietasz kazdy z nas porownal zycie do dziwki, my nie wiedzielismy wtedy co to seks i uzywki
|
|
 |
|
I jaraj się tym, rozkręć na pełną pizdę. Tak, by każdy słyszał czyj jest biznes
|
|
 |
|
a potem znów powiem Ci, ze mozesz mi ufac, i to nie jest tak, ze juz nie lubie Cie sluchac.
|
|
 |
|
Brak snu to kara, za to, jacy jesteśmy
|
|
 |
|
To jakiś słaby żart, ten ich fatalizm, wróżą mi przyszłość z kart jakby ją znali
|
|
 |
|
Wartość traci tutaj flota, mym marzeniem jest milczenie, które jest na wagę złota
|
|
 |
|
Nie opiszę Ci słowami i nie ujmę w paru wersach czegoś co jest bez granic
|
|
 |
|
Ile znaczy słowo wybacz, przy tym, co zrobiłeś z nami?
|
|
 |
|
Chcesz ukazać miłość życia? Najpierw okaż siebie. Bo chcę Ciebie mieć dla siebie, a nie w smsie...
|
|
 |
|
Splamiona miłość, która gardzili wszyscy. Dzisiaj wszyscy się dziwią, że jest zawistny...
|
|
 |
|
Zanim umrę kurwa mac nie chce nic od tego świata, który śmieje mi się w twarz i chuja na mnie wykłada...
|
|
|
|