 |
Zamknę Ci drzwi przed nosem. powiem słodkie spierdalaj, wystawie twoje rzeczy za drzwi, wyrwę blat z kuchni na którym się pieprzyliśmy, pościel wyrzucę przez okno, wezmę potrójną kąpiel zmyje twój zapach i smak z mojego ciała. I jedyne o co poproszę, to klucz do mego serca. bym raz na zawsze uwolniła sie od tego pierdolniętego życie przy tobie, bo z tobą było by za dużo powiedziane.
|
|
 |
Wciąż coś o sobie będzie przypominac. Na nowo z każdym dniem. Przekleństwo, które wisi nade mną.
|
|
 |
ile jesteśmy w stanie my kobiety, wytrzymać w imię miłości , na ile się godzić ? no słucham .
|
|
 |
złap na sznurek z balonem , pomyśl życzenie i go puść , tak radzili rodzice gdy byłam mała.
|
|
 |
Jestem na skraju załamania nerwowego.I choć wiele osób chce mnie z tego urwiska wyciągnąć, ten jeden, cholerny człowiek, zupełnie nie widzi, że stoję nad przepaścią.
|
|
 |
, wymagam od siebie zbyt wiele wiem , ale jednocześnie wtedy mniej oczekuje od innych, a i tak nie są wstanie wszyscy sprostać oczekiwaniom.
|
|
 |
Znali się już tak długo. Wiedzieli o sobie prawie wszystko. Przeprowadzili już tyle rozmów...a jednak wciąż były tematy do nowych.
|
|
 |
, i chciała bym byś przestał myśleć chujem , a w końcu zrozumiał ze jestem kobietą i też mam prawo głosu.
|
|
 |
To była pomyłka. Po prostu pomyłka. Wszystko działo się przez przypadek i nie było żadnych podstaw, by sądzić że to przetrwa. A jednak to przypadki kierują naszym życiem.
|
|
|
|