 |
Schyl głowę , to będzie skurwysyńsko stylowe .
|
|
 |
To jest ten styl , pełen bólu pełen złości , środkowy palec ziomuś zawsze w gotowości .
|
|
 |
Dziś będę miła , jutro wredna , a po jutrze zwariujesz na moim punkcie .
|
|
 |
Ona chodzi do dźwięku swojej własnej melodii , w jednej minucie jest tu, w następnej odchodzi .
|
|
 |
Mój wzrok zatrzymuje się na poziomie Twojego rozporka . Nigdy nie mówiłam , że jestem grzeczna .
|
|
 |
Mówiła o rzeczach poważnych i tych , które przez długi czas wywoływały napady śmiechu . Godzinami mogła nawijać o ulubionej muzyce i zachwycającym krajobrazie z nad Tatr . Tylko o nim .. O nim nie wspominała nawet słówkiem . Od kiedy go nie ma nigdy nie powiedziała , że odszedł i zachowywała się , jakby był . Po prostu wyjechał w dłuższą podróż i niebawem wróci z bukietem słoneczników .
|
|
 |
Zasługuje na to by go kochać mimo skurwysyństwa w jego oczach .
|
|
 |
Mówiła , że go kocha , ale to uczucie gasło z tempem wypowiadania tych słów .
|
|
 |
- Chodź, musimy pielęgnować te durne marzenia. - Czy one rosną ? - Nie, mała. One się spełniają.
|
|
 |
Gdybyśmy jechali razem samochodem, puszczalibyśmy swoje ulubione piosenki i śpiewalibyśmy je razem przez całą drogę.
|
|
 |
A gdy Cię nie ma przy mnie w moim sercu pustka,
Chce raz jeszcze spojrzeć w Twoje oczy, poczuć Twe usta.
Dotyk Twojej dłoni, ciepło Twego ciała,
Tak bardzo brakuje mi Ciebie mała.
Każda chwila z Tobą jest tak piękna,
Lecz ucieka tak szybko. Chciałbym zatrzymać czas
I mieć Cię przy sobie już na zawsze blisko.
Aby móc Cię znów zobaczyć oddałbym wszystko,
Ty rozpaliłaś ogień w sercu jedną małą iskrą.
|
|
|
|