 |
kiedy słońce wstaje ludzie wstają z łóżek,
ale nie Ci, którzy lubią melanżować dłużej
|
|
 |
kiedy słońce wstaje ja tu wstaję,
nie będę mydlił ci oczu i napierdalał bajek,
to jest życie stąd, my jesteśmy stąd,
nasze rodziny są stąd, każdy gdzieś ma swój kąt,
każdy gdzieś ma swój dom, my mamy go tutaj,
czy na podwórku leży śnieg czy napierdala upał,
kiedy słońce wstaje ludzie wstają z łóżek,
ale nie Ci, którzy lubią melanżować dłużej
|
|
 |
Nie dałbym rady zliczyć wszystkich wrogów,
jak i tych wszystkich za których dziękuje Bogu,
mam wiele zalet, jak i wad wiele,
przyszedłem na świat by jak snajper dosięgać cele,
|
|
 |
czasami ludzie muszą wypłakać wszystkie łzy, by zrobić miejsce dla samego uśmiechu
|
|
 |
Gdy ją ujrzał, uśmiechnął się szeroko. Podbiegł do niej i uściskał z całej siły, tak, jakby nie widział jej już kilka lat. Nachylił się i musnął delikatnie wargami jej ciepły policzek. Wyznał jej miłość.. Ona zaś chwyciła go za spód koszuli i przyciągnęła do siebie. Zagryzła delikatnie dolną wargę i utonęła w jego pięknych, brązowych oczach.. Była szczęśliwa.. Po raz pierwszy, od dłużego czasu, poczuła, że ma wszystko czego potrzebowała.
|
|
 |
Nie pozwól, aby mała kłótnia, zraniła wielką przyjaźń. Ludzie często różnią się opiniami i przekonaniami. W wielu sprawach i przy wielu okazjach. Przyjaźń jest jedną z najważniejszych rzeczy w życiu dlatego nie wolno pozwolić, by sprzeczka o jakąś błahostkę zaprzepaściła lata przywiązania i zrozumienia.
|
|
 |
Chodź.
Na herbatę. Na kawę.
Na papierosa.
Na film.
Na pizze. Na frytki. Na ciastko. Na kanapkę. Na kakao. Na czekoladę.
Na pocałunek. Na przytulanie. Na rozmowę.
Na muzykę.
Na deszcz. Na słońce. Na spacer. Na śnieg.
Na rower. Na rolki.
Na zdjęcia.
Na chwilę.
Na minutę.
Na godzinę.
Na zawsze.
|
|
 |
jesteśmy z dnia na dzień odważni coraz mniej
|
|
 |
poznaliśmy się zwyczajnie tak jak wszyscy,
na początku dalecy, a później bliscy
|
|
 |
1+(-1)=0 Proste: Moje zakochane serce + Twoje obojętne = nic, zero.- ' Zawsze mnie to dziwiło: dwoje ludzi, którzy wiedzieli o sobie niemalże wszystko, nagle przestają się znać.- ' nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię. totalny mętlik. rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
 |
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję . Zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha . Niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc si...ę z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje . Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku . Nie , Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną , lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję . Nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku . Nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie . Nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno ' kocham Cię mała ' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat
|
|
|
|