głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika uinque

I może dla Ciebie to tak niewiele   rozłożenie rąk  sekundy czekania aż się przybliżę  zamknięcie mnie w uścisku. Powszechne zachowanie pospolicie zwane przytulaniem. Ja odnajduję pod tym całą serię ważnych szczegółów. Czuję Cię. Palce wędrujące po moim kręgosłupie  serce bijące nieopodal mojego  ciepły oddech na policzkach  wargach  czole   w zależności od chwili. Jestem najbliżej Twojego gorącego ciała i jestem Twoja  i podświadomie czuję jak chcesz mojej obecności i uchylasz mi drzwi do swojego świata.

zakochanawnimx3 dodano: 27 listopada 2014

I może dla Ciebie to tak niewiele - rozłożenie rąk, sekundy czekania aż się przybliżę, zamknięcie mnie w uścisku. Powszechne zachowanie pospolicie zwane przytulaniem. Ja odnajduję pod tym całą serię ważnych szczegółów. Czuję Cię. Palce wędrujące po moim kręgosłupie, serce bijące nieopodal mojego, ciepły oddech na policzkach, wargach, czole - w zależności od chwili. Jestem najbliżej Twojego gorącego ciała i jestem Twoja, i podświadomie czuję jak chcesz mojej obecności i uchylasz mi drzwi do swojego świata.

to nie miłość  to jest bardziej chęć utrzymywania kontaktu  ale jeszcze nie miłość.

lovya dodano: 27 listopada 2014

to nie miłość, to jest bardziej chęć utrzymywania kontaktu, ale jeszcze nie miłość.

na nic czekanie się zdaje   gdy wymarzony efekt nawet nie ma zamiaru przyjść.

lovya dodano: 27 listopada 2014

na nic czekanie się zdaje , gdy wymarzony efekt nawet nie ma zamiaru przyjść.

'Powstała więź  tyle  że bez przywiązania.'  ?

lovya dodano: 27 listopada 2014

'Powstała więź, tyle, że bez przywiązania.' /?

W głowie mi się nie mieści ile czasu zajęłoby mi dziękowanie Ci za wszystko  przepraszałabym pewnie dwa razy dłużej. Nie potrafię słowami oddać ani mojej wdzięczności ani mojej tęsknoty. Po prostu pamiętaj  że zawsze byłaś i będziesz  bo Cię najzwyczajniej kocham. cz2

improwizacyjna dodano: 22 listopada 2014

W głowie mi się nie mieści ile czasu zajęłoby mi dziękowanie Ci za wszystko, przepraszałabym pewnie dwa razy dłużej. Nie potrafię słowami oddać ani mojej wdzięczności ani mojej tęsknoty. Po prostu pamiętaj, że zawsze byłaś i będziesz, bo Cię najzwyczajniej kocham. cz2

Przychodzą dni takie jak te  gdy nie chcę niczego prócz bycia z Tobą. Ogarnia mnie tęsknota  która wydaje się być nie do pokonania. W te dni mam ochotę uchylić Ci nieba  otworzyć bramy do raju  udowodnić miłość na każdy możliwy sposób. Wszystkie zawodzą. Słowa wydają mi się zbyt proste  prezenty zbyt powierzchowne by oddać to co naprawdę czuję. Niemoc  wszechobecna niemoc  nie pozwalająca udowodnić mi tego co czuję. Powinnaś mieć pewność  że jesteś najlepszym człowiekiem jak mógł mi się trafić. Ani jedna spędzona z Tobą chwila nie była stracona  powtórzyłabym wszystko od początku do końca i nie miała bym dość. Może chciałabym cofnąć kłótnię oraz czas który wspólnie przemilczałyśmy  może chciałabym cofnąć słowa  które padły niepotrzebnie  ale gdyby nie to wszystko nie wiedziałabym ile dla mnie znaczysz  ile znaczy każdy dzień spędzony z Tobą  ile znaczy wspólne życie. Dziękuję to za mało i przepraszam nic nie znaczy. cz.1

improwizacyjna dodano: 22 listopada 2014

Przychodzą dni takie jak te, gdy nie chcę niczego prócz bycia z Tobą. Ogarnia mnie tęsknota, która wydaje się być nie do pokonania. W te dni mam ochotę uchylić Ci nieba, otworzyć bramy do raju, udowodnić miłość na każdy możliwy sposób. Wszystkie zawodzą. Słowa wydają mi się zbyt proste, prezenty zbyt powierzchowne by oddać to co naprawdę czuję. Niemoc, wszechobecna niemoc, nie pozwalająca udowodnić mi tego co czuję. Powinnaś mieć pewność, że jesteś najlepszym człowiekiem jak mógł mi się trafić. Ani jedna spędzona z Tobą chwila nie była stracona, powtórzyłabym wszystko od początku do końca i nie miała bym dość. Może chciałabym cofnąć kłótnię oraz czas który wspólnie przemilczałyśmy, może chciałabym cofnąć słowa, które padły niepotrzebnie, ale gdyby nie to wszystko nie wiedziałabym ile dla mnie znaczysz, ile znaczy każdy dzień spędzony z Tobą, ile znaczy wspólne życie. Dziękuję to za mało i przepraszam nic nie znaczy. cz.1

https:  www.youtube.com watch?v=GVgKU1CmAvE sns=fb

tajemnicza_nieznajoma dodano: 19 listopada 2014

https://www.youtube.com/watch?v=GVgKU1CmAvE&sns=fb

Szczelnie owinięta szalikiem wokół szyi przerzucam parę wyrwanych loków z koka na lewą stronę w nadziei  że wiatr nie rozburzy ich z taką łatwością jaką łamie się każdego dnia moje serce. Dzień po dniu  jak kruchy herbatnik na starannie umytym i wytartym talerzyku w kwiatowe wzorki. Zagryzam wargę  próbując ustać prosto  jakbym chciała udowodnić komuś  że przecież wcale dziś nic nie piłam. Obcy mi ludzie chcą wyznaczać mi ścieżkę  po której mam iść   chcą kierować  manipulować  popychać jakbym była jedynie pionkiem w tej całej grze. Wybucham w końcu śmiechem i zbaczam z tej alejki fałszerstwa. Przebijam się przez gapiów  którzy tylko liczą na mój błąd i wybieram całkowicie inną drogę. Porośniętą zielenią prawdy  która nie zawsze jest słodka jak miód  z chmarą trudnych zakrętów w postaci miliona decyzji. Stoję rozdarta pomiędzy dwoma światami  ale tak naprawdę wszystko sprowadza się do dwóch słów: kocham Cię.  happylove

zakochanawnimx3 dodano: 15 listopada 2014

Szczelnie owinięta szalikiem wokół szyi przerzucam parę wyrwanych loków z koka na lewą stronę w nadziei, że wiatr nie rozburzy ich z taką łatwością jaką łamie się każdego dnia moje serce. Dzień po dniu, jak kruchy herbatnik na starannie umytym i wytartym talerzyku w kwiatowe wzorki. Zagryzam wargę, próbując ustać prosto, jakbym chciała udowodnić komuś, że przecież wcale dziś nic nie piłam. Obcy mi ludzie chcą wyznaczać mi ścieżkę, po której mam iść - chcą kierować, manipulować, popychać jakbym była jedynie pionkiem w tej całej grze. Wybucham w końcu śmiechem i zbaczam z tej alejki fałszerstwa. Przebijam się przez gapiów, którzy tylko liczą na mój błąd i wybieram całkowicie inną drogę. Porośniętą zielenią prawdy, która nie zawsze jest słodka jak miód, z chmarą trudnych zakrętów w postaci miliona decyzji. Stoję rozdarta pomiędzy dwoma światami, ale tak naprawdę wszystko sprowadza się do dwóch słów: kocham Cię. /happylove

Nie ma ideałów  są tylko niedociągnięcia.

tajemnicza_nieznajoma dodano: 13 listopada 2014

Nie ma ideałów, są tylko niedociągnięcia.

Jak wierzyć w cokolwiek  skoro cząstka kogoś  kogo nosisz w sobie ciągle pokazuje jak bardzo Cię nienawidzi? Prawda Cię otumani  a kłamstwo otrzeźwi. Bo jeśli spojrzysz kłamstwu prosto w oczy to ono ZAWSZE odwzajemni to spojrzenie. I zawsze będzie to odzwierciedlenie prawdy. Nie chciałam nic więcej  prócz jednej wspólnej chwili  która należałaby tylko do nas. Mój jedyny  nieobecny  znienawidzony Tato   tylko jednej chwili.

koffi dodano: 12 listopada 2014

Jak wierzyć w cokolwiek, skoro cząstka kogoś, kogo nosisz w sobie ciągle pokazuje jak bardzo Cię nienawidzi? Prawda Cię otumani, a kłamstwo otrzeźwi. Bo jeśli spojrzysz kłamstwu prosto w oczy to ono ZAWSZE odwzajemni to spojrzenie. I zawsze będzie to odzwierciedlenie prawdy. Nie chciałam nic więcej, prócz jednej wspólnej chwili, która należałaby tylko do nas. Mój jedyny, nieobecny, znienawidzony Tato - tylko jednej chwili.

Dlaczego to nie Ty grasz z ojcem w kręgle  oglądasz ulubiony film  jeździsz na rowerze  chodzisz na spacery? Dlaczego to nie Ciebie ojciec przytula na dobranoc? Dlaczego to nie Ciebie ojciec nazywa swoją księżniczką? Dlaczego wszyscy mają wszystko  a Ty musisz cieszyć się tym co zdobędziesz? Co cudem uda Ci się wyrwać z rąk roztrzepanego świata  w którym nie ma miejsca już na prawdę? Dlaczego to Ty musisz walczyć o miłość? Dlaczego to Ty walczysz o akceptację ojca  o jeden wspólny wieczór  o jedną rozmowę  o jedno proste kocham Cię? Dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe  że rzuciło Cię w ramiona kogoś  kto od początku Cię nienawidził?

koffi dodano: 12 listopada 2014

Dlaczego to nie Ty grasz z ojcem w kręgle, oglądasz ulubiony film, jeździsz na rowerze, chodzisz na spacery? Dlaczego to nie Ciebie ojciec przytula na dobranoc? Dlaczego to nie Ciebie ojciec nazywa swoją księżniczką? Dlaczego wszyscy mają wszystko, a Ty musisz cieszyć się tym co zdobędziesz? Co cudem uda Ci się wyrwać z rąk roztrzepanego świata, w którym nie ma miejsca już na prawdę? Dlaczego to Ty musisz walczyć o miłość? Dlaczego to Ty walczysz o akceptację ojca, o jeden wspólny wieczór, o jedną rozmowę, o jedno proste kocham Cię? Dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe, że rzuciło Cię w ramiona kogoś, kto od początku Cię nienawidził?

Masz prawo żyć swoim życiem.  Jak nikt inny by nie potrafił  jak nikt inny by nie mógł.

koffi dodano: 11 listopada 2014

Masz prawo żyć swoim życiem. Jak nikt inny by nie potrafił, jak nikt inny by nie mógł.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć