 |
widzę jak patrzysz i to sporo dla mnie znaczy,
ale nie jestem z tych graczy, którzy połykają haczyk
dla byle przekąski, staniki, podwiązki,
to grząski grunt, jaram polski skun
bo gdy piszę o tym, to jakbym wypierdalał na ulicę trotyl,
jakbym utopił w Wiśle w chuj floty,
wiesz, tak po prostu.
to dla serc, które biją w wieżowcu.
dla zamachowców, którzy chwytają za wolant,
bo każdy ma swoją misję, którą powinien wykonać.
to o nas samych są te teksty,
coś o potworach, które drzemią w nas, choć żaden nie śpi.
nie rozszyfrujesz treści moich słów tak długo,
jak nie wyrwiesz się spod presji ludzi i tego, co mówią.
mój świat od lat nie wygląda już tak samo.
tato, tak bardzo tęsknię za mamą.
|
|
 |
Bo to szlam tego świata, tu chodzi właśnie o to
By być wokół tych, co są cenniejsi niż złoto!
|
|
 |
I just wanna feel this moment.
|
|
 |
jeśli chcesz wezmę cię do nieba na chwilę. szukaj we mnie nadziei, nikt nie ma jej tyle.
|
|
 |
moje szczęście? ma 175 cm, brazowe oczy, piekny głos i uroczy nosek :)
|
|
 |
Chcę czuć Twój oddech na ramieniu, oddychać Twym oddechem. Co dzień widzieć Twój uśmiech i odpowiadać uśmiechem.
|
|
 |
Dziękuje.. za uśmiech, za ciepło, za każdy żart, za przytulanie, za łzy, za każde ze słów, za radość, za smutek, za każdy wspólnie spędzony dzień. za zdjęcia, za wspomnienia, za każdą chwilę. za teraźniejszość, za zmienienie postrzegania przyszłości, za prezenty, za trudne decyzje, za każdą wspólną noc, za ilość wspólnie spędzonych godzin, za wytrzymywanie ze mną na zakupach, za wspólną ulubioną muzykę, za każdy nieobejrzany do końca film, za plany, za marzenia. w szczególności dziękuje za miłość. / dla Najważniejszego.. / Maniia
|
|
 |
nie lubię gdy to robisz. nie lubię, gdy świadomie mnie niszczysz. / maniia
|
|
 |
Skoro tak łatwo Ci mnie zastąpić to droga wolna.
|
|
 |
" Pamiętaj o mnie gdybym ja kiedyś zapomniał. "
|
|
 |
Nieważne co dobrego Cię spotka, zawsze doszukasz się powodów żeby być nieszczęśliwym.
|
|
 |
Przyjaciół się nie dostaje - nawet nie zawsze się ich wybiera. Przyjaciół się znajduje, jak skarb, jak talizman, jak czterolistną koniczynę. Często myślę, jak to dobrze, że można kochać więcej niż jedną osobę naraz i jak różne są tej miłości piętra i poziomy. Ale trudno jest o tej miłości opowiadać - czasem po prostu się do niej przyznać. Łatwo pamiętać o zmarłych, trudniej o żywych - zbyt często się zmieniają i nie zawsze są tacy, jakimi chcemy ich widzieć. Ale dobrze jest czasem powiedzieć ''dziękuję''. I nie wiadomo, czy im, czy nam bardziej tego potrzeba. JUSTYNA :*
|
|
|
|