 |
- jesteś szczęśliwa?
- powiedzmy.
- powiedzmy?
- no tak. bo to zależy..
- od czego?
- od tego czy jesteś blisko.
- dzisiaj będę.
- no więc dzisiaj będę szczęśliwa.
|
|
 |
Chcę, żeby nasze emocje nie były udawane. Żebyśmy mogli zrobić z nich wspaniały album i oglądać go na starość. Żebyś na śniadanie podawał mi kubek kakao z parującą miłością. Żebyś otulał mnie swoimi ramionami, ciepłymi i bezpiecznymi. Żebyś był ze mną. Zawsze.
|
|
 |
Powiedz mi, że chcesz tego samego co ja. Powiedz mi, że nie mam powodów by martwić się co z Nami będzie, za rok, dwa.. Bądź zawsze..
|
|
 |
Zabierz mnie na koniec świata, bez pieprzenia, że nie znasz drogi.
|
|
 |
Skoro już się do mnie nie odzywasz i udajesz, że mnie nie znasz, to dlaczego tak się gapisz?
|
|
 |
Chciałabym być Twoim najskrytszym marzeniem.
|
|
 |
Była inna lubiła kiedy faceci obijają sobie mordy na ringu, słuchała rapu.
Zamiast krótkich spódniczek i obcisłych bluzeczek nosiła
dżinsy i męskie koszulki.
Tylko marzenia miała takie same jak reszta dziewczyn.
Chciała żebyś Był obok niej.
|
|
 |
Wiesz Kiedy Jest Prawdziwa Miłość ?
Wtedy Gdy On Zakocha Się W Tobie Potarganej, Z Czerwonym Nosem I Zachrypniętym Głosem, A Nie Gdy Będziesz Szła Po Mieście W Niebieskiej Sukience I Obejrzy Się Za Tobą Jak Sto Innych Facetów. Wtedy Gdy Nie Będzie Cenił Cię Za To Jak Wyglądasz, Ale Za To Jaka Jesteś I Kiedy Uświadomi Sobie, Że Dajesz Mu WięcejEmocji Niż Gra Komputerowa.
|
|
 |
Zastanawiam się czemu... Nikogo nie mam...
|
|
 |
miliony powodów, by to zakończyć. jedno, małe serce, by trwać w tym dalej
|
|
 |
Zajebiście się dobraliście - On Cię denerwuje, Ty Go denerwujesz ale i tak widać że cholernie się kochacie
|
|
 |
- Czym się tak przejmujesz, Puchatku?
- Ach, prosiaczku. Tym, że nie ma miłości w moim serduszku.
- I dlatego to wszystko?
- No tak. A Ty nie chciałbyś mieć kogoś, kto by Cię kochał bez granic, tak bezwarunkowo?
- Chciałbym, ale zrozum Puchatku, że taka miłość występuje tylko w tanich książkach i głupawych filmach dla
zdesperowanych nastolatek, które myślą, że kiedyś ktoś je tak pokocha, jak w tym głupim romansidle.
|
|
|
|