|
i ta świadomość, że ze wszystkich facetów na świecie pragniesz tylko jego.
|
|
|
Musisz wiedzieć , że ja nie jestem tą , która cierpliwie czeka na wiadomość od Ciebie . Jestem tą , która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień . Tą , która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze . Tą , która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów . Tą , która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze . A wszystko to dlatego, że tak cholernie mi na Tobie zależy . I strasznie przeraża mnie myśl , że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić. ♥
|
|
|
Nie jestem idealna , popełniam błędy , krzywdzę ludzi . Ale gdy mówię ‘ kocham ‘ lub ‘przepraszam’ to mówię na serio , a nie na niby .
|
|
|
Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Baw się jej włosami. Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Jesli ją kochasz, powiedz jej o tym. Tylko nie złam jej serca, Ona wie co to ból .
|
|
|
Jeżeli Ci na kimś zależy - to akceptujesz go w pełni, ze wszystkimi wadami i zaletami, i wówczas dana osoba staje się takim właśnie ideałem,kimś dla kogo warto żyć.
|
|
|
Wiesz czego pragnę? Żeby w końcu wszystko było okej. Żebym mogła zasypiać z myślą że jestem cholernie szczęśliwa, że już na drugi dzień znów będę mogła Cie zobaczyć, przytulić, złączymy swoje dłonie i powiemy ile dla siebie znaczymy. Bym mogła nosić twoją za dużą dluze, która przesiąknięta będzie twoim zapachem. Byś smiał się ze mnie gdy palnę jakąś głupote, by siedząc Ci na kolanach bawił byś się moimi włosami. Po prostu bądź, zostań, i nie odchodź.
|
|
|
mój problem polega na tym, że zbyt angażuję się w to co najbardziej mnie niszczy.
|
|
|
lubię, gdy patrzysz na mnie tak,jakby żadna inna nie istniała.
|
|
|
wolę wiedzieć, że masz mnie gdzieś niż żyć w cholernej niepewności.
|
|
|
Serio dobrze czuć, że jesteś komuś potrzebna - zwłaszcza jeśli to twoja przyjaciółka ♥
|
|
|
Klnę bo chcę.. płaczę bo nie wytrzymuje...
|
|
|
Chcę by pewnego dnia się obudził i stwierdził: - Nie, nie dam Jej tak po prostu odejść.
|
|
|
|