 |
Palący ból w klatce piersiowej przez kumulujące się rozczarowania.
|
|
 |
Może dlatego, że znalazłam go pośród setek innych, a on w podobny sposób natknął się na mnie. Może przez wspólną miłość do jagodzianek. Może przez to pierwsze spotkanie, kiedy po miesiącu ciągłych rozmów, jedyne co potrafiliśmy przez początkowe kilkanaście minut to tulić się w samym sercu stolicy. Może przez późniejsze wspólne weekendy i te noce, które przegadaliśmy odgrzebując największe tajemnice przeszłości. Może przez dzieloną pasję lub eksperymenty wykonywane razem w kuchni. Może przez to, co działo się w sypialni i na czego wspomnienie w dalszym ciągu czuję mrowienie na skórze. Może właśnie przez któryś z tych powodów tęsknię, a duma nie pozwala mi wydusić choćby krótkiego "wróć".
|
|
 |
Żeby funkcjonować ty tez musisz pic, bo potrafisz oddychać, ale nie potrafisz żyć...
|
|
 |
Życie w cierpieniu, jak niechciana eutanazja,
słyszysz i myślisz, ale nie masz siły działać..
|
|
 |
Spierdoliłeś coś, to czasem lepiej nie naprawiać, bo zagojone rany można łatwo rozdrapać..
|
|
 |
Kolejny życiowy zawód, kolejna porażka,znowu zostałeś sam i nikt niczego nie wyjaśnia...
|
|
 |
Nigdy nie mów nigdy, bo nie wiesz co cię spotka,tu zemsta jest słodka a prawda jest gorzka..
|
|
 |
Mam kilka pytań do Ciebie, mam więcej pytań do siebie, bo tak ma człowiek, który czegoś nie wie...
|
|
 |
Chodź wciąż mijają lata,
wciąż umiem dziękować, wkurwiać, przepraszać.
|
|
 |
Są chwile, gdy samotnie spadam w dół to są dni, kiedy nie mam sił, świat pęka w pół...
|
|
 |
Zbyt wiele złego, nie chce być twym kolegą proszę cię, kurwa, błagam, nie rób mi tego...
|
|
 |
Biegnę donikąd coś mówi stój, otwarta rana- ja znów sypie sól...
|
|
|
|