głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ubitamiodem

I ten stan kiedy Ty starasz się niczego nie spieprzyć a druga połówka w tak łatwy sposób zrujnowała wszystko co tak długo budowaliście jest nie do opisania.

sysku dodano: 12 grudnia 2012

I ten stan kiedy Ty starasz się niczego nie spieprzyć a druga połówka w tak łatwy sposób zrujnowała wszystko co tak długo budowaliście jest nie do opisania.

Leżąc w szpitalu zastanawiałam się czy warto.. Czy warto do tego wszystkiego wracać czy też czas się poddać. I wiesz co? Doszłam do wniosku  że tak  bo przecież zawsze warto wracać do czegoś co wywoływało uśmiech na Twojej twarzy  że warto za każdym razem wykonywać wszystko tak jakby to właśnie dzisiaj miałby być nasz ostatni dzień  ostatnie godziny i minuty naszego skomplikowanego życia  jednak ciesząc się przy tym. Faktycznie moje życie jest skomplikowane i czasem podziwiam samą siebie i innych wokół za to  że jeszcze ze mną wytrzymują. Ale jedynym co trzyma mnie tutaj i każe mi walczyć o kolejny dzień  kolejny oddech  uśmiech są właśnie oni  osoby którym wiem że na mnie zależy.

sysku dodano: 12 grudnia 2012

Leżąc w szpitalu zastanawiałam się czy warto.. Czy warto do tego wszystkiego wracać czy też czas się poddać. I wiesz co? Doszłam do wniosku, że tak, bo przecież zawsze warto wracać do czegoś co wywoływało uśmiech na Twojej twarzy, że warto za każdym razem wykonywać wszystko tak jakby to właśnie dzisiaj miałby być nasz ostatni dzień, ostatnie godziny i minuty naszego skomplikowanego życia, jednak ciesząc się przy tym. Faktycznie moje życie jest skomplikowane i czasem podziwiam samą siebie i innych wokół za to, że jeszcze ze mną wytrzymują. Ale jedynym co trzyma mnie tutaj i każe mi walczyć o kolejny dzień, kolejny oddech, uśmiech są właśnie oni, osoby którym wiem że na mnie zależy.

chce tu zostać i zawsze przy tobie być! nawet jeśli będzie źle   chcę być i mieć przy tobie to poczucie wartości.

sysku dodano: 12 grudnia 2012

chce tu zostać i zawsze przy tobie być! nawet jeśli będzie źle, chcę być i mieć przy tobie to poczucie wartości.

Na zegarku 11:20  za oknem 11 stopni mrozu. Widzę tych ludzi idących przed siebie  wszędzie się spieszących  odwiedzających każdy sklep aby tylko uchronić się od zimna. Odczekują chwilę  wychodzą i idą dalej  idą tam gdzie zawsze chcieli być  idą walczyć o swoje marzenia  o to czego tak bardzo pragnie ich serce i rozum  nie zwracają uwagi na otaczające ich inne osoby. Podchodząc do nich i pytając dlaczego ciągle idą  śpieszą się sami nie wiedzą gdzie odpowiadają że podążają tam gdzie spełnią się ich wszystkie pragnienia  tam gdzie wreszcie odczują spokój i ukojenie.

sysku dodano: 12 grudnia 2012

Na zegarku 11:20, za oknem 11 stopni mrozu. Widzę tych ludzi idących przed siebie, wszędzie się spieszących, odwiedzających każdy sklep aby tylko uchronić się od zimna. Odczekują chwilę, wychodzą i idą dalej, idą tam gdzie zawsze chcieli być, idą walczyć o swoje marzenia, o to czego tak bardzo pragnie ich serce i rozum, nie zwracają uwagi na otaczające ich inne osoby. Podchodząc do nich i pytając dlaczego ciągle idą, śpieszą się sami nie wiedzą gdzie odpowiadają że podążają tam gdzie spełnią się ich wszystkie pragnienia, tam gdzie wreszcie odczują spokój i ukojenie.

Potrafisz uzależnić  że przez Ciebie jestem ćpunem  szaleje w euforii przez Twój każdy pocałunek.

sysku dodano: 12 grudnia 2012

Potrafisz uzależnić, że przez Ciebie jestem ćpunem, szaleje w euforii przez Twój każdy pocałunek.

Nieopisana jest radość z posiadania kogoś  kto sam z siebie poświęca Ci każdą minutę  kto tęskni za Tobą na kilka minut po rozstaniu  kto pragnie spędzać z Tobą każdą chwilę  kto myśli o Tobie zanim zaśnie i kto budzi Cię porannym smsem  zapewniając tym samym uśmiech tuz po przebudzeniu  niezależnie od dnia i pogody.

sysku dodano: 12 grudnia 2012

Nieopisana jest radość z posiadania kogoś, kto sam z siebie poświęca Ci każdą minutę, kto tęskni za Tobą na kilka minut po rozstaniu, kto pragnie spędzać z Tobą każdą chwilę, kto myśli o Tobie zanim zaśnie i kto budzi Cię porannym smsem, zapewniając tym samym uśmiech tuz po przebudzeniu, niezależnie od dnia i pogody.

Nie kocham Cię za to  że masz piękne spojrzenie czy za Twój zniewalający uśmiech.Kocham Cię pomimo tego  że jesteś wrednym kretynem bez uczuć. Bo przecież nie kocha się za coś  lecz pomimo czegoś.

sysku dodano: 12 grudnia 2012

Nie kocham Cię za to, że masz piękne spojrzenie czy za Twój zniewalający uśmiech.Kocham Cię pomimo tego, że jesteś wrednym kretynem bez uczuć. Bo przecież nie kocha się za coś, lecz pomimo czegoś.

Pomyśl  powinieneś tu być  spodobałam Ci się taka naćpana z depresją i cholera naprawdę mnie polubiłeś  taką zgorzkniałą  ciągle narzekającą  umierającą co chwilę  naprawdę  kurwa naprawdę mnie lubisz  więc wróć  olej ją  dla mnie  dla nas  kurwa  oszaleje tu bez Ciebie  nie chcę czekać 3 miesięcy  chcę Cię teraz  znajdujesz we mnie uczucia o których nic nie wiedziałam  wracaj  mogę Cię pokochać  proszę.

definicjamiloscii dodano: 11 grudnia 2012

Pomyśl, powinieneś tu być, spodobałam Ci się taka naćpana z depresją i cholera naprawdę mnie polubiłeś, taką zgorzkniałą, ciągle narzekającą, umierającą co chwilę, naprawdę, kurwa naprawdę mnie lubisz, więc wróć, olej ją, dla mnie, dla nas, kurwa, oszaleje tu bez Ciebie, nie chcę czekać 3 miesięcy, chcę Cię teraz, znajdujesz we mnie uczucia o których nic nie wiedziałam, wracaj, mogę Cię pokochać, proszę.
Autor cytatu: ekstaaza

Wakacje i tamto wyjście na piwo   nie wiem  nie mam pojęcia czemu. Zapewne stanowiłam jedną z ostatnich alternatyw i ogółem to często zdarzało Mu się uśmiechać  kiedy ze mną pisał  więc czemu nie  czemu nie jeden wieczór. Jeden wieczór przez który nie odpisywał swojej kobiecie  a ja zapominałam o tym co akurat wykładało moje serce  ignorując również własną skrzynkę odbiorczą. Niskoprocentowy trunek  rap w głośnikach i rozmowy. Z początku naprawdę przystępne  niezobowiązujące  lecz z każdymi kolejnymi złączonymi spojrzeniami tony uległy zmianie  treść nabrała innego biegu. I zaczęliśmy wspominać  i znów zabrał mi serce... nie  teraz to ja znów zrzucam na Niego winę. Ja dobrowolnie je oddałam  wydając ciche odgłosy bransoletką.

definicjamiloscii dodano: 11 grudnia 2012

Wakacje i tamto wyjście na piwo - nie wiem, nie mam pojęcia czemu. Zapewne stanowiłam jedną z ostatnich alternatyw i ogółem to często zdarzało Mu się uśmiechać, kiedy ze mną pisał, więc czemu nie, czemu nie jeden wieczór. Jeden wieczór przez który nie odpisywał swojej kobiecie, a ja zapominałam o tym co akurat wykładało moje serce, ignorując również własną skrzynkę odbiorczą. Niskoprocentowy trunek, rap w głośnikach i rozmowy. Z początku naprawdę przystępne, niezobowiązujące, lecz z każdymi kolejnymi złączonymi spojrzeniami tony uległy zmianie, treść nabrała innego biegu. I zaczęliśmy wspominać, i znów zabrał mi serce... nie, teraz to ja znów zrzucam na Niego winę. Ja dobrowolnie je oddałam, wydając ciche odgłosy bransoletką.

To jest tak chore  czysto zwierzęce i przewodzone instynktem  kiedy wbijasz Mu w plecy paznokcie i przesuwasz je na odległość kilkunastu centymetrów  gdy On zostawia liczne ślady na Twojej szyi i obojczykach. Czasem jest wręcz nieludzko. I boli  lecz liczy się tylko to  że teraz ma Twoje naznaczenie na sobie  Ty też  i jesteś nie niczyja już...

definicjamiloscii dodano: 11 grudnia 2012

To jest tak chore, czysto zwierzęce i przewodzone instynktem, kiedy wbijasz Mu w plecy paznokcie i przesuwasz je na odległość kilkunastu centymetrów, gdy On zostawia liczne ślady na Twojej szyi i obojczykach. Czasem jest wręcz nieludzko. I boli, lecz liczy się tylko to, że teraz ma Twoje naznaczenie na sobie, Ty też, i jesteś nie niczyja już...

Jeśli masz być tak trochę  niby obok  ale daleko  za daleko  bo nie będę czuć gorąca Twojej dłoni na swoim policzku  te kilkadziesiąt centymetrów dalej  to nie  nie chcę Cię obok zawsze i na zawsze. Chcę czuć Cię najbliżej  rozumiesz? I nie chcę dystansu. Nigdy. I pragnę chociażby chorych relacji między nami  kiedy na co dzień będziemy sobie obcy  mijając się na ulicy bez żadnych słów  a co kilka nocy spotkamy się u mnie czy u Ciebie  z winem  nie myśląc i nie znając żadnych pieprzonych granic.

definicjamiloscii dodano: 11 grudnia 2012

Jeśli masz być tak trochę, niby obok, ale daleko, za daleko, bo nie będę czuć gorąca Twojej dłoni na swoim policzku, te kilkadziesiąt centymetrów dalej, to nie, nie chcę Cię obok zawsze i na zawsze. Chcę czuć Cię najbliżej, rozumiesz? I nie chcę dystansu. Nigdy. I pragnę chociażby chorych relacji między nami, kiedy na co dzień będziemy sobie obcy, mijając się na ulicy bez żadnych słów, a co kilka nocy spotkamy się u mnie czy u Ciebie, z winem, nie myśląc i nie znając żadnych pieprzonych granic.

Zawsze spoko   pędzić do wyjścia dla zawodników po meczu  mieć nagłe zagrodzoną drogę przez jakiegoś faceta  zamierzać przeprosić  przejść obok i kontynuować trasę  lecz podnieść jeszcze wzrok w górę i spostrzec  iż owym facetem jest Kosok.

definicjamiloscii dodano: 8 grudnia 2012

Zawsze spoko - pędzić do wyjścia dla zawodników po meczu, mieć nagłe zagrodzoną drogę przez jakiegoś faceta, zamierzać przeprosić, przejść obok i kontynuować trasę, lecz podnieść jeszcze wzrok w górę i spostrzec, iż owym facetem jest Kosok.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć