 |
Czeka mnie namiętna noc z matmą. I ♥ matma,kurwa-.-
|
|
 |
|
Blondynka modli się do Pana Boga: "Panie Boże, spraw bym była jeszcze większą idiotką niż jestem". Na to Bóg: "Niestety kochana, mężczyzny to ja z Ciebie nie zrobię!"
|
|
 |
-Ładne masz oczy.-Haha,jak każde inne. -Niee.One są wyjątkowe.Mają taki seks w sobie.//rozmowa z kumplem na gadu.xp
|
|
 |
A kiedy tylko napisał czy się spotkamy wybiegłam z pod prysznica.Pobieżnie wyszczotkowałam włosy.Ręcznik wrzuciłam do kosza z brudami.Nakładając delikatny makijaż wyskoczyłam z pokoju. Mówiąc że już jestem gotowa po czym Ty powiedziałeś że spotkamy się za godzinę.No wkurzający jesteś .♥//miikii
|
|
 |
Dzień po kłótni zeszła na dół,zjadła śniadanie obojętna na jakiekolwiek smaki i zapachy. Gdyby dali mi żabę też bym ją zjadła nie zauważając tego. Wyjrzałam przez okno.Niestety nic się nie zmieniło a codziennie rano był.Był pod domem czekając na mnie aż wygrzebie się i będziemy mogli iść do szkoły.Dopiero gdy umyłam zęby i zeszłam na dół rozległo się pukanie. Szybkim krokiem podeszłam do drzwi.Byłeś Ty.Z małym bukiecikiem kwiatków z babcinego ogródka.A na swoje usprawiedliwienie miałeś tylko to że kwiaciarnia była zamknięta.Przytuliłam się do Ciebie a Ty delikatnie musnąłeś moje wargi swoimi.♥//miikii
|
|
 |
Odwoził ją do domu kiedy w radiu leciała fajna nuta.Nagle ukochany zaczął śpiewać.Zdusiłam w sobie wybuch histerycznego śmiechu,ale nie powstrzymałam chichotu.A kochaś spojrzał na mnie ponurym wzrokiem po czym powiedział.-Dobra więcej już nie będę śpiewał jeszcze za tym zatęsknisz.Po czym się uśmiechnął . Miał rację.Tęsknie.//miikii
|
|
 |
Ona:Możemy o czymś porozmawiać? On: Jasne mów mała o co chodzi. Rozejrzała się wokół,żeby si ę upewnić że nikt ich nie posłucha.Ona: Co łączy Cię z nią? On: Ale z kim.O co chodzi? mała jesteś tylko Ty.Ona:Powiedz.Wolę się dowiedzieć wszystkiego od Ciebie niż mają mówić mi to Twoi koledzy.On:Skurwiele. Burkną pod nosem.Ona:Więc słucham? On:No boo to tylko raz się zdarzyło na imprezie.Ona.Aha.Już wszystko rozumiem.Nie chce wiedzieć nic więcej to mi wystarczy. Odeszła ze stanowczą mina chociaż kiedy tylko się odwróciła miała oczy pełne łez.Ale miała postanowienie."Żaden facet nie będzie ze mnie robił kretynki." Odchodząc obróciła się i krzyknęła.-Baw się z nią dobrze.Powodzenia.//miikii
|
|
 |
" a glowę wypełnia mi chaotyczny korowód obrazów i faktów,z których części nie rozumiałam,a o części pragnęłam jak najszybciej zapomnieć" //zmierzch
|
|
 |
Wiedziała że kiedy będzie pic to zapomni o nim tylko na moment,do chwili kiedy zacznie trzeźwieć. Więc opracowała ona strategię.-Będę pic aż zdechnę.Już nie będę myśleć.//miikii
|
|
 |
Szła zapłakana przez park,usiadła na ławce obok przechodził pewien typek który po chwili się do niej dosiadł. Zapytał co się stało ona patrząc na niego i widząc to przejęcie w jego oczach,zaczęła opowiadać. Poszli na spacer ona dalej mówiła pomyślała że jest szczery mówił -Ten typ to skurwiel. Nagle dostała impuls spojrzała mu w oczu.Cisza.Pocałowali się zapłonął w nich ogień.Kiedy wstała rano zobaczyła że leży sama obok leżało 3 zł i malutki papierek a na nim`żeby nie było że za darmo`.//miikii [wzorowane na piosence Vixen-Romantyczka♥]
|
|
|
|