 |
możesz mnie odrzucać. możesz walić w ścianę pięściami, obrzucać wyzwiskami, wyganiać za drzwi - śmiało. możesz robić to wszystko. rzucaj talerzami, krzycz, wkurwiaj się - nie ruszy mnie to. i choć Twoje słowa bolą, a wzrok przeraża - nie cofnę się,nigdy. będę stała obok, i trzymała Cię za rękę, którą będziesz próbował wyrwać z mojego uścisku. zaprę się ze wszystkich swoich sił, w moim malutkim ciele - i nie dam Ci upaść, za cholerę. choćbym nie wiem jak miała cierpieć, trzymając Cię na powierzchni, choćby nie wiem jak długo to trwało - nie puszczę Cię. nie dam Ci przegrać. zastanawiasz się dlaczego to dla Niego robię? bo jeszcze nie tak dawno, sam trzymał mnie za szmaty i wyrywał siłą z nad przepaści, krzycząc, że dam radę. i dałam. i wiem, że On też da. bo jest silny - bo nie zasługuje na to co właśnie dzieje się w Jego życiu. || kissmyshoes
|
|
 |
znowu są obok. znowu mogę ich dotknąć, przytulić, uderzyć, poczuć. znowu widzę ich uśmiech na żywo. znowu razem siedzimy przy piwie. znowu denerwują mnie na żywo. znowu mam ich na wyciągnięcie ręki. znowu jestem wśród tych, których tak bardzo kocham. || kissmyshoes
|
|
 |
Gdy już postanowisz odejść, nie mów mi tego. Zrób to jak najszybciej, by jak najmniej bolało. Nie przychodź, nie tłumacz.Idź swoją drogą. A gdy kiedyś postanowisz wrócić, nie martw się, nie zastanawiaj się, nie wahaj. Zawsze możesz tu wrócić, nie wyjaśniając mi nic. Nie chcę wiedzieć. Po prostu będę czekać, stało się to moją codziennością. Przyjedziesz, a ja jak gdyby nic, po prostu będę.
|
|
 |
Nie są ze sobą, lecz wyglądają na mocno zakochanych w sobie.
|
|
 |
Od teraz - wszystkie moje jutra należą do Ciebie.
|
|
 |
Może myślisz , że to dla mnie łatwe , ale tracę oddech , gdy widujemy się przypadkiem .
|
|
 |
miałam być doskonała. miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać. miałam nie płakać, nie żądać, cieszyć się chwilą, mało mówić, dużo się śmiać. ale w końcu i mi czasami brakuje sił.
|
|
 |
wiem, ta melodia zabija serca. zobaczysz, zapomnisz. czas to morderca
|
|
 |
duma spłonęła, próby usprawiedliwienia, nadzieja przepadła, słowa wypluwane z gardła.
|
|
 |
czas nie leczy ran, pogłębia je. z każdym dniem sprawia, że wspomnienia zamiast być mgliste, są coraz żywsze. czas nie da zapomnieć.
|
|
 |
chciała dać Ci wszystko , nie chciałeś nic.
|
|
 |
oczy pełne troski i zaangażowania
|
|
|
|