 |
Mam czasem takie dni, kiedy odcinam się od wszystkiego - od domu, w którym brakuje ciepła, miłości i wszystkiego, co powinno być w prawdziwej rodzinie. od zawistnych ludzi, których często mam ochotę pozabijać, a nawet od tych najbliższych. Mam czasem takie dni, w których wyłączam telefon i idę na spacer w samotności, z wódką w łapie i drogą wspomnień, po której niepewnie kroczę, bojąc się, by przypadkiem nie natknąć się na te, które mnie przewrócą, a ja będę zwijać się na środku ulicy z bólem, tym od środka, tym, którego tak cholernie nie cierpię. Czasem są w moim życiu chwile, które mam ochotę spędzić w samotności. Tak po prostu./shoocky
|
|
 |
Chciałabym aby kiedyś pewnego dnia, za niedługo wszystko było znowu dobrze, po staremu, ale lepiej i już na prawdę na zawsze, jeśli tylko tego chcesz. Chcę by wszystko wróciło do porządku i moje serce znowu biło i nic złego w nim nie tkwiło. Aby znowu ta polana wróciła, nie tylko jak zamglone wspomnienie, ale narazie wiem, niczego dziś nie zmienię.
|
|
 |
Myślałam, że będę silna, tak to znowu ty... druga szansa i trzecia szansa, jedno jest pewne, nie wiem co o tym myśleć, twoje uczucia wydają się być szczere, ale za jednym razem nie dorosłeś do tego aby kochać, chociaż masz już dziewiętnaście wiosen za sobą, a ja mniej, to i tak jakbym miała o wiele więcej
|
|
 |
I te chwile, które masz w sercu,
Ale nikną w oczach w miejscach, na które spoglądasz
To trwa jakby dalej, ale nie w tym wymiarze,
Uwięziona chwila lub chwila więzi Ciebie
|
|
 |
na pozór silna dziewczyna, a w środku ledwo się trzyma. / niuniax33
|
|
 |
Tu nawet nie chodzi o to, że mam do Ciebie żal. Boli tylko to, że byłam opcją awaryjną, kiedy życie waliło Ci się na głowę bo chłopak rzucił, kiedy miałaś zły humor bo nie odpisał na sms-a i kiedy rzeczywistość rozwalała Ci psychikę, Przyjaciółko. / cytrynowesny
|
|
 |
Myślę, myślę, że kiedy to wszystko jest już skończone, to powraca tylko przez mgłę, rozumiesz. Jak kalejdoskop wspomnień. Powraca wszystko, za wyjątkiem jego samego. Myślę, że gdy pierwszy raz go ujrzałam, jakaś cząstka mnie wiedziała co może się wydarzyć. I naprawdę, nie chodzi tutaj o jego słowa, czy czyny. Chodzi o uczucie, które pojawiło się razem z nim. Szalonym wydaje się fakt, że nie mogę być pewna czy kiedykolwiek poczuję coś podobnego. I nie wiem, czy powinnam to poczuć.
|
|
 |
był mężczyzną, który składał się tylko i wyłącznie z moich usprawiedliwień
|
|
 |
`.
A może uszanuj to, że czyjeś serce bije dla Ciebie?
|
|
 |
|
mam takie schizy, że leżąc wieczorami na łóżku, w pustym
pokoju zaczynam myśleć czy ktoś mnie jeszcze potrzebuje,
czy komuś gdzieś tam w najmniejszym zakamarku serca choć
trochę na mnie zależy. czasami od tak po prostu, po moich
policzkach spływają łzy, to weszło mi już w nawyk, bo wracam
do wspomnień, bo myślę o tym co bolało mnie najbardziej,
kto zadał mi ból, a kogo ja skrzywdziłam. czasami wydaje mi
się że nie mam dla kogo istnieć, a jeśli mam to tylko dla psa,
który potrzebuje mnie tylko do wyprowadzenia, nakarmienia i
głaskania. myślę kim jestem w tym swoim "życiu" którego
scenariusza nigdy nie zrozumiem. to bezsensowne, ale myślę
o tym, wiedząc, że nie uzyskam żadnej odpowiedzi, bo sama
sobie odpowiedzieć nie umiem, a nie ma drugiej
osoby, która miała by odwagę powiedzieć mi nawet najgorszą prawdę.
|
|
 |
|
Sama już nie rozumiem. Na niczym mi nie zależy a mimo to błagam Boga by dał mi kogoś. Kogoś przez kogo będę płakać lub śmiać się. Wszystko byłoby lepsze od tej pustki i ciszy wokół / i.need.you
|
|
 |
czuję, że będę kiedyś idealnie sama w swoim idealnym świecie.
|
|
|
|