 |
'to jest jak powolne umieranie, wypluj mnie już, niech się stanie.'
|
|
 |
Daj Mi siebie, wypełnij mnie po brzegi sobą. Nie pozwalaj Mi oddychać, gdy nie ma cię w pobliżu. Nie pozwól Mi czuć, gdy ty jesteś chen ode mnie. Bądź ze mną kiedy tego potrzebuje, bądź każdą sekundę minuty, każdą minutę godziny, każdą godzinę doby, każdą dobę w miesiącu, każdy miesiąc w roku,każdy rok do nieskończoności.
|
|
 |
http://okiemwanilii.blogspot.com/ ZAPRASZAM. ;-)
|
|
 |
[Cz.2] -Halo?- usyłaszłam jego głos- O czym Ty piszesz do cholery?!-krzyknełam do słuchawki- Czemu krzyczysz?-spytał- usłyszałam troskę w jego głosie- O czym piszesz?!- spytałam kolejny raz- Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda, z każda minuta, z każda godziną kocham Cie coraz mocniej- powiedział, a we mnie sie zagotowalo, nei wiedziałam czy mam sie cieszyc, czy wkurzać- Jak mogles tak pisać, wiesz co pomyslałam?! wiesz?! - krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało, chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji, ale dzięki niej, kolejny raz udowodnilam mu swą miłość... || pozorna
|
|
 |
[Cz.1] -Musimy porozmawiać-wyświetliłam smsa na ekranie telefonu.-o czym?-spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp.-o nas-odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia.-a co z nami nie tak?-spytałam-Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony, może już to czujesz?-spytał,a ja odębiałam, do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach,ale przecież to niemożliwe,jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...- pisz konkretnie,bo nie wiem o czym mówisz!-wystukałam nie powstrzymując juz łez..-dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku-zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam || pozorna
|
|
 |
"Samotność to nie brak ludzi, lecz jednego człowieka."
|
|
 |
'ludzka dusza jest jak tęcza nad przepaścią, jak całe życie znika. i taki wielki żal jakby zgasła czyjaś miłość– tych co zostali.'
|
|
 |
'to co bliskie, odchodzi.'
|
|
 |
fale, piach, chmury na niebie lubią mnie, czuję ten stan.
|
|
 |
Trzeba mieć siłę aby uwierzyć w siebie. Siłą są przyjaciele, czasem czynią cuda. Bez nich byłabym nikim.
|
|
 |
'długo wędrowałam zanim doszłam do siebie.'
|
|
 |
umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce, które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć, czyż nie?
|
|
|
|