|
Rozbieraj mnie powoli ze wstydu, uprzedzeń, doświadczeń, do samej miłości. aż Bóg wstrzyma oddech.
|
|
|
Słońce jest nisko jak my, wiatr chłodzi nasze skronie gdyby świat nie był okrągły, to byłby jego koniec.
|
|
|
Cierpmy za innych i umierajmy z bólu - przecież to takie kurwa słodkie.
|
|
|
Zrób coś w końcu tylko dla siebie. Nie dla mamy, bo tego oczekuje. Nie dla taty, bo tego wymaga. Nie dla sąsiadki, żeby nie gadała. Nie dla przyjaciółki, bo na to liczy. Nie dla znajomych, bo inaczej się rozczarują. Nie dla otoczenia, żeby miało o czym gadać. Nie dla ludzi, żeby mieli się na czym skupiać. Nie dla całego świata, tylko w końcu tak zwyczajnie tylko dla siebie.
|
|
|
Koncentruj się bardziej na własnym charakterze niż na własnej reputacji, ponieważ charakter stanowi o tym, kim naprawdę jesteś , a reputacja to jedynie to kim jesteś w oczach innych ludzi
|
|
|
Tak spotykamy się i poznajemy, nienawidzimy i kochamy
Często żałujemy tego, że się już poznamy
I rozstajemy, i znowu niszczymy plany
Wiem, to dużo czasowników, ale tylko czas nam leczy rany
|
|
|
Ja na trzeźwo łapię taką fazę, że myślisz, że ćpałem
I jeśli masz tak samo, to masz u mnie drzwi otwarte
Gości co bujają w chmurach sprowadzam na parter
Bo umysł mam czysty i nie jestem narkofanem (..) //Paluch
|
|
|
Najgorsze , są chwilę , gdy przestajesz być silna. kiedy rozumiesz , że nie masz szans zwyciężyć , chociaż do tej pory byłaś przekonana, że Ci się uda . gdy siedząc na parapecie , z papierosem w ręku , patrząc na krople deszczu delikatnie uderzające w okno , zdajesz sobie sprawę , że nie masz nic . gdy każda piosenka przypomina , Ci o tym , że do niczego nie dążysz . . . najgorsze , są chwilę , kiedy wolisz umrzeć , niż żyć .
|
|
|
Wrzuć na luz – za takie rady to dziękuję
Bo na luzie stoczę w dół się, ale nie dotrę na górę
|
|
|
Ściągnąć na dół mogą mnie tylko ci co niżej ode mnie są
|
|
|
Niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny. Potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy.
|
|
|
Wiesz co jest gorsze od kłótni, wyzwisk, tłuczonych talerzy i trzaskania drzwiami? Obojętność. Milczenie wszystko pieprzy, niszczy każdego.
|
|
|
|