 |
Mimo, że mało gadali nagle stała się mu bliższa
Nocne smsy i tak mijały miesiące..
|
|
 |
Wystarczyło że poczuła, że chłopak się zabujał
Zaczęła go robić w chuja, kręcić i oszukiwać
Była tak fałszywa, dalej grała swoją rolę
Słodka jak aniołek, na boku miała drugiego
|
|
 |
Popełnił duży błąd, dał jej serce jak na dłoni
Ona zapomniała o nim, nie przestał za nią gonić
Hajsy na telefon trwonił, starał się to naprawić
Ślepo zakochany, nie wiedział jak się nim bawi
|
|
 |
dziś już nie znaczy nic.. co było.
|
|
 |
jeden dzień, jedna noc, a w życiu jakby piękniej... ;D
|
|
 |
i móc obudzić się pewnego dnia, i pomyśleć, że ma się dla kogo wstać z tego cholernego łóżka, że ma się dla kogo zrobić na bóstwo, że ma się dla kogo żyć...
|
|
 |
mógłbyś coś.być byś mógł.
|
|
 |
Kocham tą mgłę, która każdego wieczora otula to miasto, czyniąc ja takim spokojnym i wyjątkowym.
|
|
 |
Kochaj mnie... nieprzytomnie.
|
|
 |
wkładasz mi język do ust. pieprzysz co tydzień po sobotnim melanżu. przy kumplach, trzymasz mi dłoń na tyłku i całujesz po dekolcie. mówisz, że mam wyjebany kolor oczu. mniej więcej co miesiąc doprowadzasz mnie do stanu melancholii i podpuchniętych powiek. jesteśmy razem. ja jestem znana jako ta, która jest z największym przystojniakiem. Ty jako ten, który wyrwał najzgrabniejszą niunię w szkole. tylko wiesz co? nie kochamy się, to czyste pragnienie
|
|
|
|