 |
Jeżeli Cię zraniłam, Twoje rany są także moimi ranami, więc proszę, nie czuj do mnie nienawiści z tego powodu. Jestem tylko niedoskonałym człowiekiem. Znacznie bardziej niedoskonałym, niż myślisz. Dlatego właśnie nie chcę, abyś mnie nienawidził.
Gdybyś mnie znienawidził, naprawdę rozsypałabym się na kawałki...
|
|
 |
Cześć, to ja - emocjonalny wrak, który czeka na cud. Przeglądam listę życia. Tysiące chwil szczęścia w nieszczęściu. Kilka dni miłości w nienawiści. I to ostatnie - jedno jedyne wspomnienie Ciebie. Uśmiech, barwa głosu, oczy i dłonie. Jeśli tak wygląda koniec to proszę dobij me uczucia. Zdepcz moje marzenia. Przecież nie ma znaczenia to, że cierpienie zadomowiło się we mnie na dobre. Nie ma znaczenia to, że zostałam oszukana, że jestem tu sama jak palec, że ciągle czekam. Nic już się nie liczy. Mam ogromny żal do życia. Każda moja wylana łza to uczucie, jakim Cię darzę. Morze łez, ocean uczuć. Sprzeczność serc. Wszystko do mnie wraca. Tylko nie Ty. Mówią, że nadzieja umiera ostatnia. Cześć, to znów ja. Jutro mam swój pogrzeb. Przyjdziesz?
|
|
 |
dlaczego chce wrócić? bo dałam mu najlepsze wspomnienia pod słońcem. dałam mu tony uśmiechu na Jego aroganckiej twarzy, i miliardy pięknych chwil, wartych zapamiętania. dałam mu ogrom szczęścia, za którym teraz tęskni, a przecież postawiłam mu warunek: odejdziesz choć raz - dla mnie nie istniejesz. / veriolla
|
|
 |
Najpierw Go odepchnęła, a potem żałowała, że to zrobiła.
|
|
 |
W Twoich oczach kawałek nieba / Szell
|
|
 |
- Kochasz mnie ? - zapytała. - Tak. - odpowiedział. - A bardzo ? - Najbardziej na świecie. A co jak bardziej się nie da ? To ja Cię kochanie kocham jeszcze bardziej. / opisistka
|
|
 |
bo złe dobrego początki. oh tak ♥ / opisistka
|
|
 |
nie możesz patrzeć na moje opisy przepełnione radością. na moje uśmiechy co dnia o poranku i taniec szczęścia popołudniami. na mój drżący emocjami głos kiedy opowiadam o miłości. na dźwięki muzyki którą nucę sobie idąc ulicą. na słodycze jedzone z półuśmiechem na długiej przerwie, bo przed chwilą przyniosła mi je ukochana osoba. na moją dłoń która idealnie pasuje do innej. nie możesz patrzeć na moje szczęście. chyba nie na tym miała polegać nasza przyjaźń, czyż nie ? / opisistka.
|
|
 |
|
Prawdziwa miłość jest wtedy gdy lubisz stale na kogoś patrzeć. Niezależnie od tego co właśnie robi. Gdy czyjś widok jest prawdziwą rozkoszą dla twoich oczu. Gdy przy pożegnaniu pamiętasz ostatnie spojrzenie i gdy starasz się by było one wypełnione szczęściem
|
|
 |
|
Tak, wybrałabym Ciebie. Gdybym mogła mieć jeszcze jedną próbę, wybrałabym Ciebie. Jeśli świat miałby się skończyć dzisiaj, lub za tysiąc lat, to wybrałabym Ciebie.
|
|
 |
|
Jestem kobietą. Moja wrażliwość powodowała, że nie umiałam sobie bez Ciebie znaleźć miejsca. Jak to jest, kiedy stajesz się na chwilę czyimś kosmosem? Kiedy do szczęścia, do życia, potrzebuje tylko Ciebie?
|
|
|
|