 |
Żeby zawsze, nigdy i czasami. Żeby pomimo i dlatego..
|
|
 |
mam ochotę wybuchnąć niekontrolowanym śmiechem, kiedy wracam do domu i zaczynam analizować naszą relację. mijamy się pochłaniając się nawzajem wzorkiem. stając przed sobą, odwracamy spojrzenia kiedy tylko się spotkają. nie rozmawiamy ze sobą. wymieniamy się tylko porozumiewawczymi sygnałami. dotykamy się z każdą nadającą się okazją. tylko po to, aby poczuć siebie nawzajem. żadne z nas nie chce przyznać się, że nam zależy. wiesz co jest najzabawniejsze? że oboje doskonale wiemy, jak cholernie siebie pragniemy. wiesz co jest najgorsze? że czas, kiedy moglibyśmy być nawzajem szczęśliwy marnujemy na jakieś tanie gierki ze strachu przed upokorzeniem.
|
|
 |
Nie ważne gdzie, ważne z kim .
|
|
 |
uśmiech - moja mimowolna reakcja na Twój widok.
|
|
 |
lubię swój uśmiech , gdy jest dzięki Tobie.
|
|
 |
nie , nie mam okresu. po prostu jesteś idiotą.
|
|
 |
Ty jesteś Mój , a ja jestem Twoja..
|
|
 |
uwielbiałam Twój uśmiech. ten uśmiech , który jest tak cholernie arogancki , wredny i pewny siebie
|
|
 |
Idealny mężczyzna dla mnie? To taki, który może być wszędzie... Ale woli być przy mnie .
|
|
 |
Siedziałam w szkolnej szatni czekając na przyjaciółkę, nagle do szatni wszedł On-mój były chłopak. – Haha . Mała co już wszyscy mają Cię w dupie ,że siedzisz tutaj sama ? – A co Cię to kurwa obchodzi ? A Ty już pewnie szukasz kolejnej by zapisać do dzienniczka ` zaliczona odstawiona` ? -odpowiedziałam pięknym za nadobne i wyszłam z szatni , a On stał patrząc się w sufit./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Siedziała pod klasą czekając na lekcję , zawsze przychodziła z Nim lecz czas wszystko zmienia-tak samo jak Ją zmienił .Nagle zobaczyła Go idącego w Jej stronę , już miała uciekać gdy On był szybszy i ją zatrzymał.-Czego chcesz ?! Nie widzisz , zmieniłam się. Zrobiłam się bardziej sexi, a Ty dalej masz mnie gdzieś! – powiedziała smutnym tonem. – Nie chcę żebyś się zmieniała, kocham Cię taką jaka jesteś.-powiedział i Ją przytulił./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Bo nigdy nie myślisz, że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz, że będzie więcej. Myślisz, że masz wieczność, ale nie masz...
|
|
|
|