 |
Twój dotyk z bonusem, czyli pocałunek + spojrzenie - i już mnie nie ma. odlatuję./emilsoon
|
|
 |
nie wiem, czy to przez co przeszliśmy nie będąc jeszcze ze sobą, ale starając się o siebie z całych sił,z całego serca, z tyloma przeżytymi emocjami i chwilami, warto odstawić w kąt, by osiadł na tym kurz. to jedne z najpięknieszych chwil, niezapomnianych chwil./emilsoon
|
|
 |
czasami ciężko jest uwierzyć w coś co mogłoby być prawdą, gdy wcześniej usłyszało się zbyt wiele innych wiarygodnych słów./emilsoon
|
|
 |
Wstrzymaj oddech i policz do dziesięciu. Poczuj jak ziemia osuwa się spod nóg, a potem słuchaj jak znów pęka mi serce.
|
|
 |
mogę Cię bić, krzyczeć, wyzywać i mieć pretensje, ale za chuja Cię nigdzie nie puszczę. będę trzymać Cię mocno w objęciach, bo jesteś zbyt ważny,nie pozwolę Ci odejść./emilsoon
|
|
 |
to chyba taki wiek, że ciągle się buntuje nie ?to chyba taki charakter, że ciągle musze postawić na swoim prawda ? to chyba taki czas, że mam dość zgadzasz się?/emilsoon
|
|
 |
skoro wkładanie pendrive do każdego laptopa nie jest złe, to co złego jest we wkładaniu chuja do każdej pizdy? /emilsoon
|
|
 |
pamiętam, jak dobrze było móc wpaść w Jego bezpieczne ramiona i mieć świadomość, że mogę zostać w nich do końca życia. jak doskonale łączyły się Nasze dłonie, tworząc niepowtarzalną jedność. w jaką perfekcyjną całość formowały się Nasze złączone usta, te na powitanie, jak i na pożegnanie. pamiętam, jak wspaniale było milczeć, zarazem wypełniając się masą niewypowiedzianych słów. jak cudowne były Nasze spojrzenia, które zdradzały ile tak naprawdę znaczy dla Nas miłość. pamiętam dzień, kiedy moje serce zaczęło mocniej bić, rozsadzając wnętrze klatki piersiowej. jak dobrze było wiedzieć, że jest na świecie ktoś, kto jest w stanie oddać za mnie życie. tak pięknie żyło się z pewnością, że każdy następny dzień będzie jeszcze bardziej przepełniony nieskazitelnym uczuciem. [ yezoo ]
|
|
 |
tak masz rację, nie odzywaj się już, bo potem ja mówię zbyt dużo niepotrzebnych słów./emilsoon
|
|
 |
''rozmawiamy rzadziej, częściej to milczenie, wreszcie krzyczysz coś o niczym, co naprawdę ma znaczenie, wracasz z pracy późno, ja znów muszę wyjść,[...] i przykro mi, że znów się mijam z Tobą, dziś Ty wyszłaś, przypominam sobie, jak lubiłem się Ciebie domyślać, ta iskra chyba znikła, magia prysła dzisiaj, boję się zapytać, co to znaczy, gdy oddychasz i odpycha nas nawzajem to samo,
co nas przyciągało i to było za mało.''
|
|
 |
wciąż się tylko mijamy, nic kompletnie nic nie ma, zero szczerych rozmów, czuję tylko obojętność z Twojej strony. Chce Ci pomóc, lecz Ty tej pomocy nawet nie chcesz, chce byś był, lecz Ciebie nie ma. To przykre./emilsoon
|
|
 |
tak kurwa idź spać, i patrz tylko jak ten związek rozpierdala się na milion drobnych kawałeczków./emilsoon
|
|
|
|