 |
zgubilam sie we wlasnym zyciu.
nie jestem szczesliwa.
zmienilabym wszystko
ale jestem tchórzem.
i trace czas, trace wszystko.
zatracam siebie.
nie jestem jak kiedys.
przykro mi. zal mi siebie
|
|
 |
dlaczego mam wyprzec sie samej siebie
zmarnowac wiele czasu
kolejne miliony chwil z potencjałem przesiedziec w jakims gnoju
w imie pieniedzy
nie wierze w siebie.
nie jestem silna.
slabe jednostki powinny odchodzic.
czy nie tak?
|
|
 |
you hurt yourself on the outside to try to kill the thing on the inside/zranisz się na zewnątrz, aby spróbować zabić coś w środku
|
|
 |
Najszczęśliwsza myśl,
jaka kiedykolwiek przeszła mi przez głowę to myśl,
że jesteś tylko mój.
|
|
 |
Żadne z nas nie wymaże z pamięci tego co było,
to wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy,
bo dla siebie już zawsze w jakiś sposób będziemy wspomnieniem,
może nie jednym z najlepszych ale na pewno ważniejszym od pozostałych.
|
|
 |
jeśli tak ma byc dalej, ja wysiadam
|
|
 |
jesteś moim bohaterem, przy którym
tracę zmysły i kontrolę, jesteś kimś
więcej niż Ci kolesie, z którymi każdego
wieczoru chodzę na piwo.
|
|
 |
gdybyś choć przez jeden krótki dzień był mną,
zrozumiałbyś każdą wylaną łzę, każde ukłucie
bólu, spowodowane tym co Ty zwałeś 'błahymi
powodami'
dowiedziałbyś się jak bardzo cierpiałam gdy
Ty okazywałeś mi choć odrobinę obojętności,
którą ja brałam za przejaw nienawiści,
bo jestem TYLKO kobietą, która kocha
Cię jak żadna inna.
|
|
 |
i nie powiem Ci jak bardzo Cię
kocham, bo nie ma takich słów.
|
|
 |
pytasz o powód dla którego płaczę
ot, lubię jak makijaż spływa mi po twarzy wraz ze łzami.
|
|
 |
może kiedyś zapragniesz mnie tak,
jak dzisiaj pragnę Ciebie ja. życzę Ci tego.
|
|
 |
wiem doskonale co powinnam.
lecz kładę się spać zbyt późno, gdy wiem, że wcześnie muszę wstawać,
jadam czekoladę, gdy jestem na diecie,
nie ubieram się ciepło, gdy na dworze -10,
kocham Ciebie, chociaż powinnam Cię znienawidzić.
nigdy nie zmądrzeję.
|
|
|
|