 |
Jak zabierzesz mi telefon - kupię nowy. Jak zabierzesz mi ubranie - mam kolejne.
Jak zabronisz mi czegoś - złamię zakaz. Jak zabierzesz mi rocka - zabiję.
Jak zabierzesz mi Jego - przestanę oddychać.
|
|
 |
W życiu wszystko jej się sypało jak ten domek z kart, który układała za dzieciństwa. Z przyjaciółmi prawie nie utrzymywała kontaktu, koledzy i koleżanki również odeszli w niepamięć, serce usychało z tęsknoty za jakimkolwiek przyjemnym, dobrym, pozytywnym uczuciem. Ona nie żyła, ona funkcjonowała jak robot, szkoła, dom, szkoła, dom. Zaczęła robić to przed czym kiedyś chroniła innych, pomagała wyjść z problemów by nie spadli na dno z flaszką w dłoni. Teraz rozmyślając nad przeszłością, teraźniejszością i przyszłością trzymała w ręku szluga i popijała szósty kieliszek wina, a świat przy tym się jej rozmywał.. / true.love.can.wait.xoxo
|
|
 |
Ja już nie szaleję na twoim punkcie, to za płytkie określenie. Mnie raczej opętało.
|
|
 |
Pójdę z nim wszędzie, choćby się na księżyc zechciał wdrapywać.
|
|
 |
Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze.
|
|
 |
To nie tak, że masz być bo innych nie ma. To inni odpadają, bo masz być Ty.
|
|
 |
A gdy już wrócisz, to usiądę Ci na kolanach, oprę moje dłonie na twoich ramionach i będę całować twoją twarz. Kawałek po kawałku. Obiecaj mi, że mnie nie rozbierzesz, zanim skończę.
|
|
 |
A Gdy nagle poczujesz, ze brakuje Ci mnie, zadzwon i powiedz jak Ci cholernie zalezy, a ja jak głupia przybiegnę do Ciebie i obejme Cie najmocniej jak potrafię.
|
|
 |
I nie wstydzę się przyznać źe cholernie , bardzo zakręciłeś mi w głowie.
|
|
 |
Moje najlepsze miejsce na ziemi, jest gdzieś między Twoim prawym, a lewym ramieniem.
|
|
 |
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo - ważne, żeby opadły im kopary.
|
|
 |
Czuję się beznadziejnie. Tak samo czułam się wczoraj, tak się czuję dziś i pewnie jutro też będę się tak czuć.
|
|
|
|