głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tymbarkoholiczka.xd

  najgorzej jest pogodzić się z końcem  kiedy to jeszcze nie zobaczyło się początku.   abstractiions.

abstractiions dodano: 3 marca 2012

` najgorzej jest pogodzić się z końcem, kiedy to jeszcze nie zobaczyło się początku. / abstractiions.

  poszło o jego olew w stosunku do naszego związku. W końcu nie wytrzymałam i chociaż przez telefon  ale wykrzyczałam mu wszystko co miałam do zarzucenia. Kłamstwa  ćpanie  picie  kumpli  nieprzespane noce przez łzy  złamane serce  nerwy które rozpierdalały wszystko  przekleństwa. Wysłuchał tego bez słowa po czym się rozłączył  co rozzłościło mnie jeszcze bardziej. W przeciągu kilku sekund miałam dzwonek do drzwi. Zobaczyłam jego postać naciskając klamkę. Nie pytał czy może wejść i ręką popychając drzwi  wciągnął mnie w głąb korytarza. Spoglądając prosto w oczy  krzyczał na mnie. Krzyczał jak wiele dla niego znaczę po czym pocałował mnie najlepiej jak tylko potrafił. Objął moje dłonie i zaczął przysięgać  że zmieni swój pokuwiony charakter dla mnie  dla Nas.   abstractiions.

abstractiions dodano: 3 marca 2012

` poszło o jego olew w stosunku do naszego związku. W końcu nie wytrzymałam i chociaż przez telefon, ale wykrzyczałam mu wszystko co miałam do zarzucenia. Kłamstwa, ćpanie, picie, kumpli, nieprzespane noce przez łzy, złamane serce, nerwy które rozpierdalały wszystko, przekleństwa. Wysłuchał tego bez słowa po czym się rozłączył, co rozzłościło mnie jeszcze bardziej. W przeciągu kilku sekund miałam dzwonek do drzwi. Zobaczyłam jego postać naciskając klamkę. Nie pytał czy może wejść i ręką popychając drzwi, wciągnął mnie w głąb korytarza. Spoglądając prosto w oczy, krzyczał na mnie. Krzyczał jak wiele dla niego znaczę po czym pocałował mnie najlepiej jak tylko potrafił. Objął moje dłonie i zaczął przysięgać, że zmieni swój pokuwiony charakter dla mnie, dla Nas. / abstractiions.

  dziś? Dziś żałuję tego co wydarzyło się rok temu. Żałuję  że odwzajemniłam jego pocałunek  który oznaczał początek związku. Dziś początek czegoś strasznego. Obydwoje nie potrafimy tego przerwać i staramy się błahymi gestami zakryć potężne cierpienie. Cierpienie  które wywołujemy wzajemnie  będąc razem.   abstractiions.

abstractiions dodano: 3 marca 2012

` dziś? Dziś żałuję tego co wydarzyło się rok temu. Żałuję, że odwzajemniłam jego pocałunek, który oznaczał początek związku. Dziś początek czegoś strasznego. Obydwoje nie potrafimy tego przerwać i staramy się błahymi gestami zakryć potężne cierpienie. Cierpienie, które wywołujemy wzajemnie, będąc razem. / abstractiions.

  zanim zranisz po raz kolejny  pomyśl że ona może tego nie przetrwać.   abstractiions.

abstractiions dodano: 3 marca 2012

` zanim zranisz po raz kolejny, pomyśl że ona może tego nie przetrwać. / abstractiions.

ale wiesz.. w głębi serca to mam cichą nadzieję  że jednak się mylę. Powiedz  że się mylę.

zozolandia dodano: 2 marca 2012

ale wiesz.. w głębi serca to mam cichą nadzieję, że jednak się mylę. Powiedz, że się mylę.

możliwe  że to ja jestem ta winna.  a może obydwoje jesteśmy?

zozolandia dodano: 2 marca 2012

możliwe, że to ja jestem ta winna. a może obydwoje jesteśmy?

i to właśnie jemu chce o wszystkim powiedzieć  a jego... jego nie ma.

zozolandia dodano: 2 marca 2012

i to właśnie jemu chce o wszystkim powiedzieć, a jego... jego nie ma.

wiesz i wracam do domu  zmęczona po całym dniu w szkole  po treningach.  oczy same mi się zamykają  czuję się okropnie  odechciewa mi się wszystkiego i wiesz co się dzieje? czuję wibracje w kieszeni i widzę wiadomość od Niego i jakoś tak się uśmiecham i od razu mi lepiej  a na smsa  Jak samopoczucie kochanie?  szczerze odpisuję   Teraz już dużo lepiej .

zozolandia dodano: 2 marca 2012

wiesz i wracam do domu, zmęczona po całym dniu w szkole, po treningach. oczy same mi się zamykają, czuję się okropnie, odechciewa mi się wszystkiego i wiesz co się dzieje? czuję wibracje w kieszeni i widzę wiadomość od Niego i jakoś tak się uśmiecham i od razu mi lepiej, a na smsa "Jak samopoczucie kochanie?" szczerze odpisuję "Teraz już dużo lepiej".

to wszystko już posunęło się za daleko. i nie wystarczy już głupie przepraszam.  nie ważne jak szczere by ono było. po prostu wypaliliśmy się  my   razem.  teraz  kiedy tak analizuje nasz czas  to wszystko co przeżyliśmy wydaje się jednym wielkim kłamstwem. Oszukiwałeś mnie na każdym możliwym kroku  a ja głupia zawsze Ci wierzyłam i wybaczałam. zawsze  za każdym pierdolonym razem. jednak tym razem...  sprawy zaszły za daleko. chyba nasz czas minął. więc co innego nam zostaje niż powiedzenie sobie czułego  żegnaj  ?

zozolandia dodano: 2 marca 2012

to wszystko już posunęło się za daleko. i nie wystarczy już głupie przepraszam. nie ważne jak szczere by ono było. po prostu wypaliliśmy się, my - razem. teraz, kiedy tak analizuje nasz czas, to wszystko co przeżyliśmy wydaje się jednym wielkim kłamstwem. Oszukiwałeś mnie na każdym możliwym kroku, a ja głupia zawsze Ci wierzyłam i wybaczałam. zawsze, za każdym pierdolonym razem. jednak tym razem... sprawy zaszły za daleko. chyba nasz czas minął. więc co innego nam zostaje niż powiedzenie sobie czułego "żegnaj" ?

  jeśli chłopak pokaże dziewczynie  że kocha to ma pewność  że ona przemieni się dla niego z zimnej suki na kochaną dziewczynę.   abstractiions.

abstractiions dodano: 2 marca 2012

` jeśli chłopak pokaże dziewczynie, że kocha to ma pewność, że ona przemieni się dla niego z zimnej suki na kochaną dziewczynę. / abstractiions.

  kłóciliśmy się w jego mieszkaniu. Czwarte piętro  szary blok  niebieskie ściany w pokoju  flaszki po wódce  perfumy  jakaś paczka po fajkach  ale przede wszystkim Jego zapach . Poszło jak zwykle o jedno   dragi. Ćpał coraz więcej  okłamując mnie coraz częściej. Przyszłam do Niego zaraz po szkole  z uśmiechem na ustach. Nie pukając weszłam do jego pokoju. Tak ujrzałam jego  siedzącego na kanapie z dziesięciozłotówką i białym proszkiem rozsypanym na stoliku. Jednym ruchem ręki zjebałam cały syf na podłogę  po czym odmachnęłam się z całej siły. Dostał w twarz. Złapał mnie za tą rękę i z wyczuwalnym wkurwieniem w oczach  powiedział   że mam wypierdalać z tego pokoju i już nigdy więcej się tu nie pokazywać. Ze łzami w oczach zatrzasnęłam drzwi. On za mną   ale ja już nie chciałam go słuchać. Uciekłam dwa piętra niżej i tam czekałam  aż moje serce znów jakoś zacznie pracować  a wszystkie łzy wypłyną mi z oczu i nie będę miała już czym płakać.   abstractiions.

abstractiions dodano: 2 marca 2012

` kłóciliśmy się w jego mieszkaniu. Czwarte piętro, szary blok, niebieskie ściany w pokoju, flaszki po wódce, perfumy, jakaś paczka po fajkach, ale przede wszystkim Jego zapach . Poszło jak zwykle o jedno - dragi. Ćpał coraz więcej, okłamując mnie coraz częściej. Przyszłam do Niego zaraz po szkole, z uśmiechem na ustach. Nie pukając weszłam do jego pokoju. Tak ujrzałam jego, siedzącego na kanapie z dziesięciozłotówką i białym proszkiem rozsypanym na stoliku. Jednym ruchem ręki zjebałam cały syf na podłogę, po czym odmachnęłam się z całej siły. Dostał w twarz. Złapał mnie za tą rękę i z wyczuwalnym wkurwieniem w oczach, powiedział , że mam wypierdalać z tego pokoju i już nigdy więcej się tu nie pokazywać. Ze łzami w oczach zatrzasnęłam drzwi. On za mną , ale ja już nie chciałam go słuchać. Uciekłam dwa piętra niżej i tam czekałam, aż moje serce znów jakoś zacznie pracować, a wszystkie łzy wypłyną mi z oczu i nie będę miała już czym płakać. / abstractiions.

dzięki    teksty abstractiions dodał komentarz: dzięki ;) do wpisu 2 marca 2012
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć