głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tymbarkoholiczka

czasami już nie wystarcza świadomość   że kiedyś może być lepiej .

kolorowadusza dodano: 27 marca 2012

czasami już nie wystarcza świadomość , że kiedyś może być lepiej .

dla mojego serca nie ma różnicy czy zrzucę je z 4 piętra czy kolejny raz oddam je niewłaściwemu  człowiekowi .

kolorowadusza dodano: 27 marca 2012

dla mojego serca nie ma różnicy czy zrzucę je z 4 piętra czy kolejny raz oddam je niewłaściwemu człowiekowi .

zniknęłam z jego życia tak bez pożegnania i wróciłam dopiero kiedy czuł  że wszystko związane z nami skończyło się .

kolorowadusza dodano: 27 marca 2012

zniknęłam z jego życia tak bez pożegnania i wróciłam dopiero kiedy czuł ,że wszystko związane z nami skończyło się .

za 5 minut miał być wos .spytała się mnie czy jeszcze mi na nim zależy udawałam   ze nie słyszę pytania . ale po jej minie wiedziałam   że się domyśliła

kolorowadusza dodano: 27 marca 2012

za 5 minut miał być wos .spytała się mnie czy jeszcze mi na nim zależy udawałam , ze nie słyszę pytania . ale po jej minie wiedziałam , że się domyśliła ,

co mnie nie zabije  to mnie cholernie zaboli.

czarnycharakter dodano: 27 marca 2012

co mnie nie zabije, to mnie cholernie zaboli.

ciekawe czy gdzieś pomiędzy poranną kawą  a zajęciami na uczelni pomyślisz o mnie. czy zdarza Ci się  idąc ulicą  czekając na zielone światło pomyśleć o tym  że istniałam. czy zastanawiasz się czasem co robię  czy się uśmiecham i czy daję radę w życiu. ciekawe  czy gdy jest Ci smutno myślisz o tym  że fajnie byłoby wyrzucić z siebie cały ten żal tak jak kiedyś  gdy jeszcze byliśmy nierozłączni. ciekawe czy pamiętasz jeszcze kim dla Ciebie byłam. ciekawe  czy w ogóle cokolwiek znaczyłam ..   veriolla

veriolla dodano: 26 marca 2012

ciekawe czy gdzieś pomiędzy poranną kawą, a zajęciami na uczelni pomyślisz o mnie. czy zdarza Ci się, idąc ulicą, czekając na zielone światło pomyśleć o tym, że istniałam. czy zastanawiasz się czasem co robię, czy się uśmiecham i czy daję radę w życiu. ciekawe, czy gdy jest Ci smutno myślisz o tym, że fajnie byłoby wyrzucić z siebie cały ten żal tak jak kiedyś, gdy jeszcze byliśmy nierozłączni. ciekawe czy pamiętasz jeszcze kim dla Ciebie byłam. ciekawe, czy w ogóle cokolwiek znaczyłam .. / veriolla

przez trzy dni płakałam. tak mocno  że łzy dusiły mnie  nie pozwalając wypowiedzieć żadnego słowa. później moje oczy wyschły  nie było już łez. była cisza  pustka i gorycz  która powoli zabijała.   veriolla

veriolla dodano: 26 marca 2012

przez trzy dni płakałam. tak mocno, że łzy dusiły mnie, nie pozwalając wypowiedzieć żadnego słowa. później moje oczy wyschły, nie było już łez. była cisza, pustka i gorycz, która powoli zabijała. / veriolla

kocham wieczorem wyjść do parku  który znajduje się zaraz przy ulicy. uwielbiam wtedy włożyć słuchawki w uszy  spoglądać na migoczące światła i spokojnie wdychać powietrze ukochanego miasta. kocham zaciągać się wolnością  i niezależnością   faktem  że w każdej chwili mogę zrobić to na co tylko będę miała ochotę  i nikt nie powie 'stop'. uwielbiam spoglądać na wiecznie pędzących gdzieś ludzi  odczytywać z ich twarzy emocje i czuć wewnętrzną pustkę  i świadomość  że Oni z mojej twarzy nie odczytają kompletnie nic   bo jestem wewnątrz pusta  pozbawiona jakichkolwiek uczuć. jedyne co mnie przepełnia to frustracja  której jednak nie ukazuję nikomu  nawet najbliższym.   veriolla

veriolla dodano: 26 marca 2012

kocham wieczorem wyjść do parku, który znajduje się zaraz przy ulicy. uwielbiam wtedy włożyć słuchawki w uszy, spoglądać na migoczące światła i spokojnie wdychać powietrze ukochanego miasta. kocham zaciągać się wolnością, i niezależnością - faktem, że w każdej chwili mogę zrobić to na co tylko będę miała ochotę, i nikt nie powie 'stop'. uwielbiam spoglądać na wiecznie pędzących gdzieś ludzi, odczytywać z ich twarzy emocje i czuć wewnętrzną pustkę, i świadomość, że Oni z mojej twarzy nie odczytają kompletnie nic - bo jestem wewnątrz pusta, pozbawiona jakichkolwiek uczuć. jedyne co mnie przepełnia to frustracja, której jednak nie ukazuję nikomu, nawet najbliższym. / veriolla

czasami żałuję  oczywiście. gdy mijam Cię na ulicy po dość długim czasie niewidzenia  a Ty jesteś coraz bardzie przystojny. i gdy idziesz  uśmiechając się do mnie i mówiąc mi 'cześć'  gdy spoglądasz na mnie tym wzrokiem  który tak bardzo lubiłam  a inne laski ukradkiem na Ciebie spoglądają   wtedy żałuję. gdy Twoja uwaga poświęcona jest na te kilka sekund na mojej osobie  wtedy najbardziej ściska mi serce   bo przecież gdyby wszystko potoczyło się troche inaczej  gdyby nie te pare słów za dużo i kilka emocji więcej  może teraz szedłbyś ze mną za rękę  a ja byłabym całym Twoim światem  i wzajemnie.   veriolla

veriolla dodano: 26 marca 2012

czasami żałuję, oczywiście. gdy mijam Cię na ulicy po dość długim czasie niewidzenia, a Ty jesteś coraz bardzie przystojny. i gdy idziesz, uśmiechając się do mnie i mówiąc mi 'cześć', gdy spoglądasz na mnie tym wzrokiem, który tak bardzo lubiłam, a inne laski ukradkiem na Ciebie spoglądają - wtedy żałuję. gdy Twoja uwaga poświęcona jest na te kilka sekund na mojej osobie, wtedy najbardziej ściska mi serce - bo przecież gdyby wszystko potoczyło się troche inaczej, gdyby nie te pare słów za dużo i kilka emocji więcej, może teraz szedłbyś ze mną za rękę, a ja byłabym całym Twoim światem, i wzajemnie. / veriolla

  zjebałam  wiesz.   to ja zjebałem  to ja Cię zdradziłem  sorry. próbowałem się zabić  nie udało mi się.   to moja wina  gdybym była lepsza  nie rozważyłbyś nawet takiej możliwości.   nawet nie wiesz jak bolało mnie gdy płakałaś  śpiąc w moich ramionach  gdy błagałaś  bym Cię nie olewał.   płakałam?   płakałaś  mówiłaś  wiem  że mnie kochasz Kocie. ja Ciebie też  uwierz mi kurwa  pokażę Ci to jak tylko chcesz  mogę pójść nago na rondo tylko mi wybacz.   wybaczam  nie potrafiłabym inaczej Słońce.

waniilia dodano: 26 marca 2012

- zjebałam, wiesz. - to ja zjebałem, to ja Cię zdradziłem, sorry. próbowałem się zabić, nie udało mi się. - to moja wina, gdybym była lepsza, nie rozważyłbyś nawet takiej możliwości. - nawet nie wiesz jak bolało mnie gdy płakałaś, śpiąc w moich ramionach, gdy błagałaś, bym Cię nie olewał. - płakałam? - płakałaś, mówiłaś, wiem, że mnie kochasz Kocie. ja Ciebie też, uwierz mi kurwa, pokażę Ci to jak tylko chcesz, mogę pójść nago na rondo tylko mi wybacz. - wybaczam, nie potrafiłabym inaczej Słońce.

odrabiałam lekcje  jak zwykle w szkole. nerwowo rozglądałam się po korytarzu  szukając wzrokiem jakiejś nauczycielki.  wyluzuj   usłyszałam   nikogo tu nie ma  zerkam na przypał. spojrzałam w górę  stał nade mną i szczerzył zęby w cudownym uśmiechu.   dziękuję   wyszeptałam.  ależ nie ma za co Maleństwo. a wiesz  tak w ogóle uwielbiam patrzeć kiedy jesteś taka zapracowana  wyglądasz wtedy jak milion dolarów. zaczerwieniłam się. już nic nie mówił. pogłaskał mnie po głowie i odszedł do kolegów.

waniilia dodano: 26 marca 2012

odrabiałam lekcje, jak zwykle w szkole. nerwowo rozglądałam się po korytarzu, szukając wzrokiem jakiejś nauczycielki. -wyluzuj - usłyszałam - nikogo tu nie ma, zerkam na przypał. spojrzałam w górę, stał nade mną i szczerzył zęby w cudownym uśmiechu. - dziękuję - wyszeptałam. -ależ nie ma za co Maleństwo. a wiesz, tak w ogóle uwielbiam patrzeć kiedy jesteś taka zapracowana, wyglądasz wtedy jak milion dolarów. zaczerwieniłam się. już nic nie mówił. pogłaskał mnie po głowie i odszedł do kolegów.

 2  po dwóch dniach wróciłam do szkoły. dowiedział się i przyszedł pod budynek. padł na kolana  przeszłam obojętna. spotkałam go kilka dni później  spacerował spokojnie  naćpany jak zwykle  słuchał Piha  na mój widok przyśpieszył. parę godzin później otrzymałam telefon   nie żyje. zostawił dla mnie coś na pendrive. jego ziomek przyniósł mi to do domu. objął mnie ramieniem.   rozumiem Cię   powiedział   sam to robię  ale nie mam dupy  zranił Cię  teraz jest mu lepiej. to wiadomość  rymował o mnie  o tym jak kochał. nie potrafiłam go wspierać  być z kimś takim. załamałam się. dzisiaj jestem w psychiatryku  piszę to ze łzami w oczach. proszę uważajcie  uciekajcie na początku takich związków jak najdalej  nie angażujcie się  błagam.

waniilia dodano: 26 marca 2012

[2] po dwóch dniach wróciłam do szkoły. dowiedział się i przyszedł pod budynek. padł na kolana, przeszłam obojętna. spotkałam go kilka dni później, spacerował spokojnie, naćpany jak zwykle, słuchał Piha, na mój widok przyśpieszył. parę godzin później otrzymałam telefon - nie żyje. zostawił dla mnie coś na pendrive. jego ziomek przyniósł mi to do domu. objął mnie ramieniem. - rozumiem Cię - powiedział - sam to robię, ale nie mam dupy, zranił Cię, teraz jest mu lepiej. to wiadomość, rymował o mnie, o tym jak kochał. nie potrafiłam go wspierać, być z kimś takim. załamałam się. dzisiaj jestem w psychiatryku, piszę to ze łzami w oczach. proszę uważajcie, uciekajcie na początku takich związków jak najdalej, nie angażujcie się, błagam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć