 |
w jedynym momencie modlę się o to, żeby pękło Ci serce a w drugim uświadamiam sobie, że dzięki Tobie przedwcześnie poznałam swojego męża.
|
|
 |
jeżeli się kocha, to się nie rezygnuje. nie trzaska drzwiami tylko boso biegnie po schodach w nadziei, że wyprzedzi się windę w której jedzie rozwścieczony jak nigdy. przytula, kiedy ma się ochotę zabić. i powtarza jak mantrę, że kocha, kiedy do oczu napływają łzy, układające się w słowa o tym jak bardzo na daną chwilę się nienawidzi. jeżeli się kocha to obdziera się z wszelkich przekonań, honorów i godności. staje się nagim ze świadomością, że to miłość jest najcieplejszym ubraniem.
|
|
 |
a teraz stań przed lustrem i z półuśmiechem spróbuj powiedzieć do samej siebie, że Twój sens życia właśnie kazał Ci spierdalać.
|
|
 |
gdyby skurwysyństwo bolało to łykałbyś apapy jak cukierki.
|
|
 |
to nie jest tak, że boję się zapytać co się stało z Twoim uczuciem względem mnie. boję się odpowiedzi. boję się, że z każdą chwilą po przyznaniu prawdy nie będzie Cię coraz bardziej, a ja zrozpaczona zacznę się zachowywać jak dziewczynka po nieudanych zakupach w sklepie z zabawkami.
|
|
 |
może brakować mi słów, ale nie własnego zdania.
|
|
 |
jestem zła, wredna, marudna i jestem mistrzem w nie miłych docinkach, niedługo zawładnę złym światem, więc kuźwa daj mi spokój i mnie nie drażnij!
|
|
 |
jeśli mówisz mi, że mam się ogarnąć, to ja nie wiem co Ty masz ze sobą zrobić .
|
|
 |
no, jest dosyć spoko, tylko wziąć nóż i się zapierdolić.
|
|
 |
` mój sposób na dziś? zajebiście chamski cynizm.
|
|
 |
sama w domu.. więc miejmy nadzieje że sąsiedzi lubią słuchać rap'u.
|
|
|
|