|
Nie musimy się widywać, bo nawet, gdy zamknę oczy, mam Twój obraz namalowany na powiekach. Nie musimy ze sobą rozmawiać, bo kiedy tylko mocno się skupię, słyszę Twój głos bardzo dokładnie. Nie musisz mnie dotykać, Twój zapach pozostał jeszcze na swetrach, schowanych na dnie szafy. Nie musisz robić nic, ja i tak będę Cię kochać. [ yezoo ]
|
|
|
Dostałam najlepszy prezent na nowy rok. Nie hajs czy jakiś gadżet. Dostałam obojętność, bo kiedy zobaczyłam Ciebie z nią to nic się nie stało. Nie było we mnie trzęsienia ziemi i widziałam w Tobie znajomego z dawnych lat, a nie osobę, za którą kiedyś gotów byłam umrzeć./esperer
|
|
|
Nie lubię tak składać życzeń ale uwielbiam to miejsce i Was. Życzę wam samych słonecznych dni a jeśli czasami takich nie będzie żebyście zawsze mieli obok siebie ludzi którzy Wam pomogą. Życzę Wam żebyście nigdy nie czuli się samotni. Uśmiechu. Niech ten rok będzie lepszy od poprzedniego ! ;*
|
|
|
Znalazłam swoje marzenia, postanowienia który zaplanowałam na ten rok. Zawiodłam siebie i wszystkich w koło. Nienawidzę tego roku. W tym momencie nie życzę sobie niczego. Niech ten nowy rok przyniesie mi to co chce / i.need.you
|
|
|
Od jutra nie patrzcie w przeszłość. Dzisiejszy dzień jest ostatnim z tych, które przynosiły ból. Otrzyjcie łzy i nałóżcie na twarz uśmiech. Już za kilka godzin będzie lepiej. Wszystkie problemy zostaną za zamkniętymi drzwiami i nie próbujcie już do nich wracać. To, co było, nie wróci. Nie macie umiejętności panowania nad przeszłością, ale jesteście władcami przyszłości. To od was zależy czy będzie pięknie, czy też nie. Wyrzućcie daleko klucz z napisem 2013. Od jutra zaczyna się zupełnie nowe życie. Weźcie je w swoje ręce. [ yezoo ]
|
|
|
Nie, nie wybaczę Ci. Nie jestem tą miłą dziewczynką, która zapomni. Nie zapomnę, bo choć rany przestały się jątrzyć to przecież nadal noszę blizny, które przypominają o tym co przeszłam za każdym razem kiedy na nie spojrzę. Jak mam odpuścić Twoje kłamstwa, moją zrujnowaną psychikę i myśl, że zafundowałeś mi jeden z gorszych okresów w życiu? Nie da się, Ty też byś mi nie wybaczył. Nie, nie chodzi o to, że Cię nienawidzę, nie zasługujesz na ani jedno z moich uczuć. Jestem po prostu obojętna. Na Ciebie, na to co było i na Twoje gówniane próby przeprosin./esperer
|
|
|
Podsumować ten rok? Nie wiem, nie umiem. Straciłam tak wiele, że myślałam, że już nigdy się nie podniosę. Nigdy wcześniej nie wylałam tylu łez i szczerze to wątpiłam, że kiedykolwiek mogłabym być tak kurewsko smutna. Ból odbijał się na mojej twarzy i czułam go przy każdej najprostszej czynności. Nie wiesz jak to jest, kiedy wszystko w co wierzyłeś okazuję się być zwykłym kłamstwem. Ludzie odchodzą, a przecież mieliście tyle planów, nie? Teraz jednak widzę plusy, bo choć na początku tak słaba, to po raz pierwszy w życiu czuję taką siłę, taką determinacje do spełniania swoich marzeń. Los się odwrócił, zaczął wynagradzać to co straciłam. Dziękuję za przyjaciół, nowe znajomości, nowe wspomnienia i za jego niebieskie oczy./esperer
|
|
|
Kiedy spierdolę już wszystkie opcje, kiedy już naprawdę nie będzie już dla mnie żadnych szans, w niczym, z nikim, nigdzie, wtedy, wiesz, wtedy już chciałabym tylko tak pięknie, ale naprawdę pięknie i wielkim stylu wyniszczać się, aż do końca. Tyle, nic więcej.
|
|
|
Nawet mi nie pierdol, że zwyczajnie się pogubiłam, zagubiłam, że to normalne i każdy tak się czuje, bo gówno prawda. Nie czułam się zagubiona, dopóki wy nie zaczęliście mi wmawiać, że tak jest.
|
|
|
To się nam kurwa wymyka spod kontroli i znów zaczyna mi się coś pierdolić w głowie, bo nie wiem już nawet, którą paczkę fajek otwieram, myśląc jaki z Ciebie pojeb i właściwie dokładnie tak samo myślę o sobie, no ale przecież, co my do chuja właściwie robimy, przecież ta nasza normalność była taka cudowna, taka rzadka, gdy wszystko wszystkim wokół się pierdoliło, my wciąż tam byliśmy, ponad tym, razem, ale nie, kurwa nie, zbyt wielkie z nas pojeby, zbyt wiele cugów razem przeżyliśmy, za bardzo kurwa nie potrafimy żyć na trzeźwo, no kurwa, przecież nie pije drugi dzień i już chce mi się wyć i tęsknie, tęsknie jak pojeb, ale nie wiem właściwie czy za Tobą, czy za osuszaniem z Tobą kolejnych butelek i seksem po pijaku, nie wiem kurwa, mówię Ci, zjebiemy to, to nadchodzi, obudzimy się w cudzych łóżkach, z cudzymi dłońmi na biodrach i nawet kurwa nie będziemy w stanie przypomnieć sobie jak to się stało i zjebiemy to, wkrótce, coś się stanie, coś pierdolnie, kurwa mać.
|
|
|
Przecież On nawet nie zwraca na Ciebie uwagi. Nie patrzy tak, jak Ty na Niego. Nie myśli co w danej chwili robisz i czy znalazłabyś czas, by pójść z Nim na krótki spacer. Nie planuje z Tobą stworzonej w myślach przyszłości. Niczego od Ciebie nie chce. Nie dzwoni ani nie pisze. Nie interesuje się tym, co u Ciebie. On Cię nie kocha. Dla Niego nie istniejesz. [ yezoo ]
|
|
|
|