 |
|
znasz to uczucie, kiedy widzisz go z daleka i usilnie starasz się przypomnieć sobie sytuację ze swojego lub cudzego życia, która sprawi, że się zaśmiejesz po to tylko, aby przechodząc obok niego wyglądać na szczęśliwą osobę, która zapomniała o tym, jak ją zranił, jednakże jego widok tak Cię paraliżuje, że nie jesteś w stanie myśleć racjonalnie, nie słyszysz co mówią do Ciebie inni, a Twoje serce dostaje tachykardii i zdajesz sobie sprawę, że on nigdy już nie wyśle Ci sms-a na dobranoc, w którym tysiące dwukropków i gwiazdek sprawiały, że czułaś się najszczęśliwszą osobą na świecie, a po tym mijasz go ze smutnym, spuszczonym wzrokiem i zdajesz sobie sprawę, że nadal cholernie za nim tęsknisz?
|
|
 |
|
Tego układu nie miał prawa nikt zniszczyć . Są chwile gdy żałuje , że sie poznaliśmy.
|
|
 |
|
Przysunąwszy się odrobinę bliżej, zaczęłam wodzić opuszkami palców po konturach Jego przedramienia.Trzęsła mi się ręka - byłam pewna, że to zauważy. -Mam przestać?-upewniła się, bo zamknął powieki. -Nie- odparł, nie otwierając oczu. -nawet nie potrafisz sobie wyobrazić, co czuje, gdy tak robisz.- westchnął.
|
|
 |
|
` kiedyś jak będę pijana , zadzwonię do Ciebie i powiem jak cholernie Cię kocham i jak mi na Tobie zależy . a na drugi dzień będę mówiła , że nic nie pamiętam .
|
|
 |
|
- idziesz.? - nie. - a dlaczego.? - bo on tam będzie. - i co.? - i nie chcę go widzieć. wiesz przecież, że mnie zranił. a ja nadal go kocham. - to pokaż mu, że cię nie zniszczył. że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z tobą. że potrafisz nadal cieszyć się z życia. pokaż mu, że się nie przejmujesz. zapytam więc jeszcze raz. idziesz.? - ... poczekaj, wezmę błyszczyk .
|
|
 |
|
Zawsze cierpimy przez facetów, ale właśnie po części to nasza wina... bo wyobrażamy sobie coś, co nigdy nie nastąpi. Chcemy czegoś bardzo mocno, ale to właśnie rzeczy na których nam zbyt nie zależy, przychodzą łatwo.
|
|
 |
|
Jeśli nic do mnie nie czujesz, to dlaczego trzymasz mnie za rękę?
|
|
 |
|
Śmiej się prosto w twarz wszystkim szmatom! ! !
|
|
 |
|
nie, wcale mi na tobie nie zależy. tylko cholera, po prostu moje serce lepi się do twojego.
|
|
 |
|
' malując paznokcie w pewnym momencie pomyślałam o Tobie, lakier wraz z pędzelkiem spadł na moje jasne dżinsy i zostawił po sobie ślad zupełnie tak jak Ty.
|
|
 |
|
- kocham Cię. - po co mi to mówisz? - tymbark tak radził.
|
|
|
|