 |
Przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję, Mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje.
|
|
 |
sala jest pusta, trzymasz mnie za rękę, ale puszczam Twoją dłoń i nie złapię nigdy więcej.
|
|
 |
wyjebane po całości, nie potrzebuje już Twojej fałszywej "miłości" !!
|
|
 |
Pierdol wszystko, bo co będzie to będzie, I daj mi nadzieje, zanim kurwa odejdziesz.
|
|
 |
I nie odpuszczam czuje, że jestem inny, Uczucia biorą górę, a człowiek jest bezsilny.
|
|
 |
|
Gdybym mogła wybrać między Tobą a innym, nawet pomimo krzywd wybrałabym Ciebie.
|
|
 |
|
Nawet gdyby jego obecność była trucizną. Zostałabym przy nim do momentu, aż umrę.
|
|
 |
Przepraszam, że ja w porównaniu do ciebie nie umiem tak perfekcyjnie pieprzyć ludzkich marzeń.
|
|
 |
Już nie wierzę w słowa ludzi, którzy wiele razy zawodzili.
|
|
 |
tutaj marzeń lepiej nie mieć, kurwa tęsknię za czymś. chyba nie mieć lepiej, niż za chwilę ciebie stracić.
|
|
 |
z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie. czytaj, że nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i ciebie.
|
|
 |
Mówisz jaki jestem, a nic nie wiesz o mnie. Nie wiesz o czym chce zapomnieć w jakiej jestem formie./Onar
|
|
|
|