 |
minęło lat kilka, kilkanaście a ja jak młode głupie ciele
łaknę twojej akceptacji, miłości i całego szaleństwa...
|
|
 |
- mamo co to uśmiech?
- kochanie.. to maska którą ludzie sobie przyszywają,
aby nie było widać, że życie im nie wyszło...
|
|
 |
jesteśmy zbyt mało romantyczni, za mało w nas spokoju
i dobrego smaku. nie umiemy przemilczeć kilku spraw,
ani dostosować się do niektórych sytuacji, ale mimo
to się kochamy... bo się kochamy prawda?
|
|
 |
jedyne do czego mogę się przyznać to, to, że
toczę z tobą wyimaginowane rozmowy, a to
i tak już za wiele...
|
|
 |
jeszcze czasami pytają mnie o
Ciebie.
|
|
 |
końca problemów jak nie
było, tak i nie ma.
|
|
 |
chciałabym uciec od samej
siebie.
|
|
 |
Tak często mam ochotę
wyłączyć się z tego świata.
odejść, nie pozostawiając po
sobie żalu. z daleka od tych
kłamstw, chamstwa, zdrad i
fałszu, od tych jebanych
uczuć, które tak bezlitośnie
ranią ludzi. w takich chwilach
zatracam się w muzyce, bo
tylko ona rozumie ból.
|
|
 |
Kruche ściany szczęścia rozsadza pamięć.
|
|
 |
ludzie są chujowi. o wiele bardziej wole whisky i kilka kulek zielonego. lepsze od ludzi,nie kłóci się, dogaduje się,nie spiera się i nie wytyka Ci wad.
|
|
 |
"przepraszam, że się poddałam, ale zrozum, że sama nie dam rady walczyć o nasze szczęście"
|
|
|
|