|
W związku trzeba iść na kompromisy, ale w miłości nigdy. Albo robisz to na sto procent, albo nie rób wcale. I nawet, jeśli długo już czekasz, pamiętaj – na najlepsze zawsze trzeba poczekać. Byle co może wziąć każdy. A Ty musisz wierzyć, że zasługujesz na więcej.
|
|
|
I z jednej strony mam ochotę cię udusić, a z drugiej zrobilabym wszystko dla ciebie..
|
|
|
jutro może mnie już nie być rozumiesz..?
|
|
|
poczułam się tak cholernie niechcianą, ale to nic przecież jestem taka "twarda"
|
|
|
kurwa kiedy ty w końcu zrozumiesz, że jesteś dla mnie najważniejszy?
|
|
|
I tylko ta bluza i tylko ten zapach wypełnia teraz moje płuca i serce, ten najcudwniejszy zapach mojej miłości. ♡
|
|
|
bo za bardzo mi zależało. od samego początku, od momentu, kiedy tylko zaczęliśmy na siebie patrzeć..
|
|
|
I skończ juz tą durna kłótnie o miłość, bo to nie powód do kłótni tylko do radości, że ktoś cię tak cholernie kocha, że chce się łączyć z tobą codziennie..
|
|
|
to boli naprawdę. to boli, że staram się jak tylko mogę, a to i tak wciąż za mało..
|
|
|
jestem strasznym nadwrażliwcem. bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie - jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
|
|
|
"Kładzie się, zasypia, śpi parę godzin, budzi się wypoczęty. Tak powinno być. Wieczór do kochania, noc do spania, ranek do picia kawy, dzień do działania. Wszystko proste i ostatecznie określone. Bez splinów, depresji, apatii, kaca albo innego gówna. Zwykłe życie. Dlatego z nim jestem, chciałam się poprzyglądać zwykłemu życiu."
|
|
|
Sądzę, że powinnaś dalej żyć tak, jak żyłaś, zanim się poznaliśmy. Czerpać radość ze swoich zajęć. Nie można uwiesić się na szyi drugiego człowieka i podporządkować całego swojego jestestwa jemu. Każdy jest odrębną jednostką, ma swoje nadzieje, plany, marzenia. Możemy kochać, ale nie powinniśmy zapominać,
że każdy jest w stanie żyć bez drugiego.
Co zrobisz, kiedy odejdę?
Albo ty zdecydujesz się mnie opuścić?
Gorzko zapłaczesz i powiesz: Nie mam nic, bo miałam tylko jego?
|
|
|
|