 |
|
Że to dla Ciebie znaczy coś, obiecaj mi. --- Tomson
|
|
 |
|
Do pokonania mam tylko samego siebie. --- VNM
|
|
 |
|
Skoro śmierć to meta życia, po co powiedz tu biegłeś szybciej niż inni, żeby zatrzymać się w połowie, kurwa co jest? ---- VNM
|
|
 |
|
A ty wciąż jak głupi biegasz, na chama kumplujesz się z ludźmi, na których nie możesz polegać. Przestań o ich poparcie zabiegać, na siłę nikt nie będzie twój kolega.--- Sztoss
|
|
 |
|
Lista rzeczy, które mnie niszczą, jest naprawdę długa. Ale to ty stoisz na pierwszym miejscu.
|
|
 |
|
Podobno kiedy człowiek się z czymś już całkowicie pogodzi i niczego od losu już się nie spodziewa, to wtedy to, o czym marzył dostaje. Podobno..
|
|
 |
|
Po dziesięciu dniach gorącego śródziemnomorskiego klimatu, znów wychodzę tutaj, w te pełne chłodnego powietrza wieczory na balkon. Znów ścianki kubka pełnego kawy parzą mnie po dłoniach. Tym razem jednak dodatkiem są ramiona lekko obejmujące mnie w talii i cichy szept, żebyśmy wracali do środka, bo za chwilę zacznie padać. Po kilkunastu minutach pierwsze krople uderzają o szyby, mieszając się z odgłosem naszych przyspieszonych oddechów i moim mimowolnym zastanowieniem, która część Jego ciała jest bardziej bezwstydna - czy dłonie ściągające ze mnie kolejne ubrania, czy wargi wykonujące tak wirtuozyjną serię pocałunków na każdym skrawku mojej skóry.
|
|
 |
|
Ściąga ze mnie koszulkę pomimo tego, że nie chcę Mu pokazać swoich pleców. Obraca mnie tyłem na swoich kolanach i cicho się śmieje. - I przez to miałbym przestać Cię uwielbiać? Przez schodzącą Ci z pleców skórę? - mamrocze z coraz większym uśmiechem. Daje mi serię buziaków biegnącą wzdłuż kręgosłupa. - Głuptasie Mój, nie przestanę nawet gdyby ta skóra schodziła Ci z całego ciała, nawet jeśli się zestarzejesz i będziesz mieć tysiące zmarszczek, nawet jak będziesz dla całego świata całkiem ohydna, dla mnie pozostaniesz moim prywatnym cudem tego świata. Nie wiesz nawet jak precyzyjnie mnie na to zaprogramowałaś.
|
|
 |
|
Może się zmieniłem, Ty nie wpadaj w histerie, bo może się nie zmieniam, tylko ładuje baterie.
— Kubiszew
|
|
 |
|
Masuje mnie po kręgosłupie, a nagłe dreszcze rozchodzą się po każdej części ciała. To niebezpieczne. Oboje to odczuwamy. Delikatnie całuje mnie za uchem, mogę bliżej poczuć Jego zapach. Gęsia skórka pokrywa moje ciało, a on masuje je lekko, z uśmiechem. Wchodzimy w strefę największego zagrożenia, już tylko cienka linia dzieli nas od miłości.
|
|
 |
|
Ale nawet jak to życie mocno jebie nam po oczach, mamy tylko jedno, więc należy mocno kochać.--- KaeN
|
|
 |
|
Chciałbym wierzyć, że My to coś wiecęj
niż upadki, klęski i szpetne blizny. — Eldo
|
|
|
|