 |
dziwi Cię moja obojętność. życie parę razy skopało mi dupę, więc się uodporniłam.
|
|
 |
życie wolało nas osobno..
|
|
 |
w tak podły sposób po prostu ją zostawił. nie mówiąc nic. zapominając o niej i o jej uczuciach.
|
|
 |
dziś przetańczę całą noc, upiję się do nieprzytomności, zagadam z byle kim.. choć na chwilę chce zapomnieć o tobie
|
|
 |
nie tęsknie za tobą, nie myślę już o tobie, nie chcę byś wrócił. tęsknie tylko za tymi uczuciami i emocjami, tęsknie za tymi myślami, w których wiem, że jest ktoś kto mnie potrzebuje, chcę by wróciły chwile szczęścia. ale już nie z tobą. chcę na nowo poczuć się kochana, ale przez kogoś, kto jest mnie wart.
|
|
 |
Pierwsze: Nie okazuj uczuć, Drugie: Nie myśl o nim, Trzecie: Nie czekaj na niego, Czwarte: Nie zaczynaj rozmowy, Piąte: Nie wierz mu, Szóste: Nie chodź za nim, Siódme: Nie wysyłaj sms-ów, Ósme: Nie dzwoń, Dziewiąte: Nie wspominaj, Dziesiąte: Nie kochaj!!!
|
|
 |
Samotność to cena, którą płacimy za szczerość, bezkompromisowość i paskudny charakter.
|
|
 |
Chcę móc się czegoś chwycić, lecz w każdej dłoni,
obok serdecznego palca jest ten drugi, który cię pierdoli..
- Bisz
|
|
 |
Pamiętała, że ją kochał. Tego się nie zapomina. Nie zapomina się też odrzucenia.
|
|
 |
Lubię Jego oczy, tak często przejarane. Lubię Jego rozkimy, zazwyczaj pojebane.
Lubię Jego styl, tak ten prze kozacki. Lubię Jego głos, cholernie arogancki.
|
|
 |
I chuj, się nie martwię, nie obchodzi mnie jak mnie nazwiesz.
|
|
 |
Przyznaj się, czasami chciałabyś, żeby pozwolili Ci być słabą. Żeby ktoś po prostu Cię przytulił, ukołysał jak małe dziecko i nie oczekiwał lepszego charakteru, lepszych ocen, szczuplejszego ciała i szczerszego uśmiechu. Pozwoliłby Ci się wypłakać i przez tą jedną pieprzoną chwilę mogłabyś się rozpaść w czyichś ramionach. Potem wstaniesz taka jak zawsze, ale każdy z nas potrzebuję takiego momentu. Kompletnego upadku, całkowitej akceptacji otoczenia i wtedy, kiedy już jest najbardziej żałosnym człowiekiem jakiego znasz, on odbija się od dna i znowu jest silny. Czasami pozwól komuś umrzeć na Twoich rękach.
|
|
|
|