 |
Nie jestem wyjątkowy, co do tego nie mam wątpliwości.
Jestem zwyczajnym człowiekiem o zwyczajnych myślach i wiodłem zwyczajne życie.
Nikt nie postawił pomnika ku mojej czci i moje imię szybko pójdzie w zapomnienie,
lecz kochałem - całym sercem i duszą - a to, moim zdaniem, wystarczająco dużo.
|
|
 |
Nie mogąc zrobić nic, posuwasz się do podjęcia różnych decyzji. Nagle uświadamiasz sobie jak bardzo otacza Cię emocjonalna pustka, ale tylko ona. Masz ludzi, którzy staną za Tobą murem, to wystarczy, żeby fukcjonować. Ludzie to hieny, nie akceptują wzlotów innych, a cieszą się z ich upadków. Są przy Tobie wtedy, kiedy jest im to na ręke, oprócz tego najchętniej by Cię zrzucili z pierwszego lepszego mostu.
|
|
 |
A ona umierała i rodziła się każdego dnia na nowo,
za każdym razem kiedy patrzyła na wspólne zdjęcie,
kiedy czuła słony smak łzy, spływającej po kąciku ust,
kiedy wiedziała, że to on był jedynym takim kretynem,
który pozwolił jej odejść.
|
|
 |
Poczucie właśnej wartości jest chyba dosyć istotne. Ja, każdego dnia odnajduję swoje miejsce na nowo, odnajduję samą siebie w nowych godzinach życia. Zaczynam doceniac prostotę i to, że oddycham. Przecież kiedyś i tak umrzemy, a wtedy będziemy żałować, że nie zrobilismy tego, o czym zawsze marzyliśmy. Nie mamy nic do stracenia, bo Ci prawdziwi i tak zostaną, nieważne jaką poniesiemy porażkę.
|
|
 |
Prawdziwe szczęście - gdy wolisz zatrzymać czas zamiast go cofnąć.
|
|
 |
co czujesz, gdy zawodzą ci, za których dałbyś uciąć rękę?
|
|
 |
Teraz podniosę kieliszek, spojrzę w lustro i powiem "Twoje zdrowie głupia romantyczko!"
|
|
 |
Spotkałaś kiedyś faceta, który wzbudził w Tobie taką miłość, że to uczucie zawładnęło wszystkimi Twoimi zmysłami? Oddychasz nim . Smakujesz go, widzisz w jego oczach Twoje nienarodzone dzieci. Wiesz, że Twoje serce znalazło wreszcie dom. Twoje życie rozpoczyna się z nim, a bez niego na pewno się skończy.
|
|
 |
Jestem inna, bo nie marzę o romantycznych spacerach przy świetle księżyca, czy oglądaniu wspólnie wschodów słońca. Pragnę tylko wspólnych zakupów w sklepie, sms-ów na dobranoc, zwyczajnej, treściwej rozmowy, czy przelotnych pocałunków w czoło na pożegnanie. Nie koniecznie muszą być długie i namiętne. Bo mi wystarczą małe gesty, by poczuć miłość. Bo czasami krótkie tęsknię, oznacza więcej niż tysiąc innych słów.
|
|
 |
On pomylił miłość z namiętnością, ona pomyliła pozory z prawdą.
|
|
 |
nie ubieraj tego rozciągniętego dresu ubierz tą nową śliczną sukienkę. nie zakładaj adidasów ubierz czarne szpilki. nie maluj ust błyszczykiem potraktuj je kurewską czerwienią. nie pozwól na zaszklone oczy pomaluj je najlepszym tuszem jaki masz. nie płacz uśmiechaj się. pokaż mu jak cholernie silna jesteś.
|
|
 |
Boże, naucz mnie obojętności, takiej jaką obdarowałeś jego. spraw żeby moja zwykła rozmowa nie była modlitwą, żebym nie tęskniła, nie cierpiała.. Pomóż mi!
|
|
|
|