|
pamiętam tylko jak odszedłeś , ostatni raz muskając wargami mój policzek . nie mówiąc nic , z powagą patrzyłeś na mnie jak na idiotkę , która dusiła się łzami , bo nie mogła ogarnąć płaczu i tego cholernego bólu serca . ta idiotka do dziś wierzy , że jeszcze kiedyś wrócisz , wiesz ?
|
|
|
A potem sam się znajdzie powód,by zwątpić,czy to się opłaca,
Znajdziemy powód by odchodzić, i sto powodów żeby wracać.
|
|
|
Nienawidzą mnie i nigdy nie przestaną mnie nienawidzić. Nigdy się tym nie zmęczą.
|
|
|
Dałeś mi fałszywe poczucie, że coś znaczę. Dziękuję.
|
|
|
Możesz czekać na kogoś latami i latami przez to umierać, możesz wybrać kogoś, kto jeszcze przed maturą będzie planował to, jak będzie wyglądała pierwsza sofa, którą razem kupicie, możesz związać się z kimś, z kim fajnie się ćpa i dobrze pije, możesz opuścić kogoś, kto Cię uszczęśliwia, możesz wybrać dobrze, być szczęśliwa albo zostać zraniona, zdradzona, porzucona, możesz też zdradzać, możesz leżeć wieczorami sama na podłodze, możesz też wieczorami na podłodze kochać się z kimś, możesz ich wszystkich zlewać, albo uganiać się za kimś, zaangażować się albo nie myśleć o nikim poważnie, możesz upijać się w barach, czuć obce ręce pod koszulką, możesz przeżyć coś tak cholernie wspaniałego, że późniejsza utrata tego będzie Cię bolała już do końca życia albo codziennie być budzona spojrzeniem tego jedynego, możesz wybierać, zmieniać scenariusze, mieszać postacie i dialogi, możesz, możesz tyle rzeczy cholera, a Ty, Ty siedzisz i gapisz się w ściane.
|
|
|
''często czuje ból, wiesz brak mi sił na cokolwiek,
i chcę uciec stąd i wrócić, gdy tylko będzie dobrze.''
|
|
|
Faceci od razu chcą iść do łóżka, a potem być może zechcą z tobą pogadać. Kobiety najpierw pragną porozmawiać, a potem, ewentualnie, chcą się z kimś przespać i to cała prawda jakiej się nauczyłam.
|
|
|
Wiem,bywało różnie, paskudnie i cudnie
i chuj wie, co z jutrem,lecz później nie umknę
tym pięknym chwilom, co zmieniły mnie na amen
jestem lepszym człowiekiem, choć nie idzie zgodnie z planem.
|
|
|
Nie ma czegoś takiego jak nowy początek, trzeba żyć ze świadomością popełnionych błędów.
|
|
|
Trzeba być obojętnym. Bez duszy i serca. Obojętnie się budzić i z taką samą wyuzdaną obojętnością zasypiać. Nosić ja w sercu, jednocześnie serca nie posiadając. Taka abstrakcja. Nikogo nie całować. Nikomu nie pozwalać się kochać. Tylko oddychać i trwać.
|
|
|
Mówili: "nie oddawaj duszy tylko serce",
dałam Ci wszystko na starcie, nie mam nic więcej
|
|
|
naprawdę jest niewielu, którzy są naprawdę wieczni
|
|
|
|