 |
spójrz w rzeczywistość, już po wszystkim.
|
|
 |
Czasem lepiej stracić kogoś na zawsze,
niż ciągle spotykać wiedząc, że to koniec.
|
|
 |
Biorąc telefon do ręki usunęła jeden numer , a z nim milion wspomnień.
|
|
 |
A to co kiedyś było wszystkim teraz już nie ma znaczenia. Po prostu żyjesz, szukając wciąż nowego sensu istnienia.
|
|
 |
Właściwie to chciałabym czuć się szczęśliwą.
|
|
 |
Kiedy ktoś naprawdę chcę odejść to nigdy się nie żegna. Prawda jest taka, że kiedy chwytasz klamkę i szepcesz to cichutkie "żegnam" masz w sercu nadzieję, że on Cię zatrzyma, powie, że wszystko się ułoży i możesz z nim zostać na całe życie, bo przecież jesteście sobie przeznaczeni i nikomu nie uda się Was zniszczyć. Wtedy Ty odsunęłabyś się od wyjścia, rzuciła mu w ramiona oddychając z wielką ulgą, że nie musiałaś go opuścić, a tym samym tak bardzo siebie ranić. Jeśli naprawdę chciałabyś odejść zrobiłabyś to po cichu, pod jego nieobecność spakowała swoje rzeczy, zostawiła wszystko tak jak gdyby nigdy Cię nie było i po prostu zamknęłabyś za sobą ten rozdział. Odchodząc nie żegnaj się, nie rób sobie nadziei, że ktoś Cię zatrzyma.
|
|
 |
Zapytali się mnie czy żałuje, że go poznałam.. Zastanowiłam się i odrzekłam: Nie. Gdyby nie on, nie zaznałabym tej chwili szczęścia, śmiechu i innych rzeczy, które teraz wspominam z uśmiechem. Mimo że się nacierpiałam nie żałuję.
|
|
 |
Czuję się totalnie beznadziejna, bo tak cholernie marnuje swoje życie. Bo kocham kogoś, kogo w ogóle już nie obchodzę. Bo czekam na coś, co nigdy się nie wydarzy. Bo żyje naiwną nadzieją, bo tęsknię zupełnie niepotrzebnie, bo ciągle jestem smutna, bo za dużo płaczę. Bo chciałam być szczęśliwa, właśnie z nim.
|
|
 |
Ta dziewczyna, która cały dzień śmieje się, uśmiecha i rozbawia wszystkich wokół. Ta dziewczyna, która wręcz ocieka optymizmem po nocach płacze i szlocha. Krzyczy z bólu, wije się na łóżku jak dźgana nożem. Tak, rozkochał ją w sobie jakiś skurwysyn.
|
|
 |
Gadamy już tak ze sobą jak kiedyś, co nie? Nie.
Bo nie mamy kurwa mać, w mordę, już o czym./ onar
|
|
 |
śnią mi się sny, w których zostaję sam, bo ci, których kocham nie chcą mnie znać. ci, których znałem odeszli w niepamięć, nie przynosi ulgi ulubiony kawałek/ diox
|
|
 |
czuje wreszcie ten puls w żyłach,uśmiecham się bezwarunkowo, więc myślę że tak dobrze to jeszcze nie było.
|
|
|
|