 |
A wiesz co boli najbardziej ?
Kiedy mijasz mnie ze wzrokiem wbitym gdzieś
w ziemie..Tak jakby nigdy nic nas nie łączyło.
|
|
 |
rozpie*dalasz mnie na
cząsteczki elementarne.
|
|
 |
Mimo tego jak bardzo Cię zranił , jak dużo wylałaś łez.
Tęsknisz za nim.
Masz nadzieje, że pewnego dnia napisze lub chociaż zadzwoni, to tylko złudzenia .
|
|
 |
Nie chcę już wieczorów gdy siedziałam owinięta kocem po sam czubek nosa z gorącym kubkiem kakao w dłoni. Gdy po moich policzkach płynęły łzy, gdy chowałam twarz w poduszce przeklinając świat. Nie chcę słuchać już tych dennych melodyjek i wsłuchiwać się w ich tekst, który idealnie opisywał moją obecną sytuację. Nie chcę do tego wracać. Chcę zapomnieć.. chcę, żebyś zniknął.
|
|
 |
Kiedy ktoś cię kocha, inaczej wymawia twoje imię.
Po prostu wiesz, że twoje imię w jego ustach jest bezpieczne.
|
|
 |
Wsadźcie ry*e w swoje sprawy zamiast mieszać się do cudzych .
|
|
 |
wyrosłam z przeżywania tego, że ktoś odchodzi, bo tyle razy przeszłam przez wszystkie fazy straty, że kolejnym ludziom po prostu każe spierdalać zanim przyjdzie im do głowy myśl, żeby mnie zostawić,
|
|
 |
Jest chujowo, ale stabilnie.
|
|
 |
Jak jesteś pierdolnięty tu nie dają za to renty.
|
|
 |
Mnie nie porównuj do siebie. To mnie obraża. Jesteś zerem, burkiem na łańcuchu u gospodarza.
|
|
 |
Ten pierdolony świat przerobił anioła na chama.
|
|
 |
Wśród wariatów, tu mnie mają za czubka.
|
|
|
|