 |
powiedz kocham na dobranoc, powiedz jej, że tylko ona.
Że to ona daje szczęście, że to przy niej Twoje miejsce,
ze to dla niej już na zawsze bije tylko Twoje serce!
Bądź najlepszym facetem, uśmiechaj się tylko dla niej
ona zasługuje na to niech zazdroszczą inne panie.
I Nie bądź chamem, mów zawsze jej 'kochanie',
pocałuj ją po szyi i mów, że lepszej nie znajdziesz.
|
|
 |
Im bardziej za czymś tęsknię tym bardziej udaje że mam to gdzieś
|
|
 |
Boję się zapamiętywania momentów, kiedy nie mam pewności, że ich nie stracę, że za chwilę nie będą jedynie blizną, kolejną z tych po małych ranach, które życie a może po prostu ja zrobiłam sobie gdzieś w środku. Boję się tych dobrych chwil, tuż po tych gorszych. Boję się najmniejszych z emocji i boję się uczuć. Tak, wiem, może to głupie, przepraszam. Jednak, kiedy tracisz w życiu to na czym Ci zależy, za co być może w jednej chwili bez zastanowienia oddałbyś życie, cholera, tracisz to, co kochasz to wszystko inne się zmienia. Zmieniasz się Ty. Nie wiem czy mogłabym powiedzieć, że nie potrafię już ufać, czy, że po prostu momentami się tylko waham. Nie chcę czegoś na zamianę, w zastępstwie i po raz kolejny na chwilę. Nie chcę, rozumiesz? Bo kiedy nie tylko się otwierasz, ale i otwierasz swoje serce, chcesz aby wszystko było przede wszystkim dobrze. By wszystko się udało. By było, trwało i nie kończyło się mimo wszystko. Boję się o Ciebie, o Twoje "kocham", o siebie i serce. Boję się o na
|
|
 |
Dobrze że Cię mam , to szczęście
Radę sobie dam, bo jesteś
Rozsypany świat układasz w całość
Znów się nic nie stało
Dobrze, że Cię mam, dziękuję
Znaleźć lepszych słów, nie umiem
Szczęście może być tak proste.....
|
|
 |
Chcę byś czuł, byś widział to, że jestem,
że w każdym twoim błędzie widzę pozytywny sens.
|
|
 |
Pomogę Ci się pozbierać kiedy upadniesz.
I ze wszystkich rzeczy, których dokonałem
Myślę, że kocham Cię teraz lepiej..
|
|
 |
'Chcę wszystkiego co nie jest moje.
Chcę jego, ale "my" nie ma racji bytu...'
|
|
 |
'Nie mów 'może', jeśli chcesz powiedzieć 'nie'.
|
|
 |
czemu tak jest, że to ja ciągle się muszę starać o innych?
|
|
 |
I śmiejesz się do mnie i czuję, że wszystko
Co było przedtem już nie istnieje
I myślę, że jesteśmy stworzeni dla siebie
|
|
 |
Jest jeszcze ciemno. Spojrzenie na sufit, teraz w telefon. 4.15. Ja pierdole. Kolejna bezsenna noc, lęk wciąż czai się pod łóżkiem, czekając na dogodny moment do ataku. Na razie działają jeszcze tabletki. Ale bestia wie, że tabletki przestaną działać, a do świtu wciąż dużo czasu. Westchnienie.
|
|
|
|