 |
mogłabym być Jego Aniołem Stróżem. mogłabym osłaniać Go własnym ciałem. mogłabym być przy Nim o każdej porze dnia i nocy. mogłabym za Niego zabić - gdyby tylko Bóg dał mu szanse przeżyć .. / veriolla
|
|
 |
często biorę do ręki garść tabletek, w drugiej trzymam wódkę. przyglądam się tym małym kapsułkom, i zastanawiam co byłby w stanie zrobić, gdybym wszystkie je połknęła. zastanawia mnie, czy w końcu dałyby mi ulgę - tę ulgę o której marzę od dawna, czy może zamknęłby mi oczy na zawsze, nie pozwalając już na jakiekolwiek cierpienie. i nagle przechodzi przeze mnie myśl : ' nigdy. nie masz prawa', bo przecież muszę żyć - musze żyć dla Nich, bo tylko ja trzymam ich przy życiu, i na dobrą sprawę tylko dla Nich tu jestem. / veriolla
|
|
 |
tylko Ty wiesz jak brzmi mój prawdziwy śmiech, ten najbardziej szczery, bez żadnych zahamowań. tylo Ty wiesz jak uwielbiam spać, jak muszę mieć ułożoną kołdrę i poduszkę, i co muszę mieć na sobie. tylko Ty wiesz jak mnie ogarnąć, gdy za dużo wypiję. tylko Ty wtedy odmawiasz alkoholu, by mnie pilnować. tylko Ty masz dla mnie otwarte drzwi zawsze - czy to dzień czy noc. tylko Ty wiesz dlaczego moje oczy bywają smutne. tylko Ty odgadniesz każde moje hasło. tylko Ty wiesz o mnie wszystko, i jeszcze trochę więcej. / veriolla
|
|
 |
lubię po melanżu mieć blisko do domu.
|
|
 |
i nagle z dnia na dzień zdałam sobie sprawę z tego, że już Go nie kocham. moje serce wypuściło emocje, pozwalając im odejść, a psychika ogarnęła, że nie jest już od Niego uzależniona. Nasze relacje spadły o jeden stopień - ten jeden, jedyny i cholernie ważny stopień - z pieprzonej miłości wróciliśmy do przyjaźni, którą kiedyś tak bardzo ceniliśmy. / veriolla
|
|
 |
jest lepiej. taki układ mi odpowiada. taki układ pozwala mi oddychać. / veriolla
|
|
 |
trzymaj się z daleka, bo ja ranię zbyt mocno - przez Niego.. / veriolla
|
|
 |
" gdyby nie to, że już nie mamy tylu spięć, to zbiłbym termometr i wpierdolił rtęć " / huczuhucz
|
|
 |
jeśli chodzi o rodzinę, to w głębi duszy zawsze zostajemy dziećmi, bez względu na wiek potrzebujemy mamy, która przytuli i powie 'kocham Cię' , potrzebujemy taty, przy którym wszystkie smutki znikają, potrzebujemy sernika babci i jej ponadczasowego uśmiechu, nie raz mamy ochotę po raz setny posłuchać opowieści dziadka o tym jak wyglądało życie dawno temu. zawsze potrzebujemy miejsca, które można nazwać domem, potrzebujemy ludzi, z którymi spędzimy Święta Bożego Narodzenia, ludzi którzy niezależnie od Twoich upadków, błędów, niezależnie od upływu lat, cały czas kochają Nas równie mocno./ nervella
|
|
|
|