 |
A gdy ujrzę w twoich oczach łzy, podejdę i szepnę "wreszcie znasz to uczucie".
|
|
 |
Najmniej groźny jest ten, kto najgłośniej szczeka.
|
|
 |
Oceniaj mnie dopiero wtedy, gdy mnie poznasz.. A więc nie oceniaj nigdy.
|
|
 |
Twój uśmiech to lekarstwo, kiedy wokół wszystko zdycha
|
|
 |
Dłonie mam dwie, serce bije za trzech, więc biorę ten dzień, który jest taki jaki jest
|
|
 |
Idziemy przez polarną noc, choć słońce nie wchodzi, ja mam jasność, bo mam w dłoni Twoją dłoń, przy skroni Twoją skroń
|
|
 |
Chuj w mój ból, niech skona, bo zatrzymałem czas i moją twarz w Twoich dłoniach
|
|
 |
"Przeraża mnie ludzka natura.. choć mamy tyle, że jesteśmy szczęśliwi i więcej nie potrzebujemy... zawsze nam mało i koniec końców niszczymy wszystko co było ważne i co dawało nam szczęście, bo to za mało... chcemy mieć wszystko.
|
|
 |
' Obróciła się na pięcie i ruszyła przez pokój do głównego holu. Włoży płaszcz, wyjdzie na dwór, kupi hot doga od ulicznego sprzedawcy, zje go w trzech kęsach, wróci, beknie matce w twarz, wypije jednego drinka, a potem będzie się z nim kochać. '
|
|
 |
' Są meżczyzni, którzy mają to na co zasłużyli. Inni pozostali kawalerami. '
|
|
 |
' Jak tam było, tak było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było. '
|
|
 |
' Pytasz czy się boję? Nie pamiętam kiedy tak bałam się ostatni raz. Spędziłam całą noc na rozmyślaniu jak będzie wyglądało nasze pierwsze spotkanie, od północy liczyłam każdą sekundę dzielącą mnie od znalezienia się w jego ramionach. Czuję jedynie pot wsiąkający w poduszkę,przenikający chłód do szpiku kości, bo pomimo tylu scenariuszy mój umysł jest kompletnie opustoszały, bo co jeśli jego wrażenie odejdzie wraz z rozczarowaniem gdy ujrzy mnie w rozchodzącym się tłumie, co jeśli nie tak wyobrażał sobie dziewczynę, którą nazwał tą najważniejszą. Mam mętlik, bo nie wiem co zrobię, może najzwyczajniej w świecie podejdę do niego i przywitam go jednym słowem czując sparaliżowane ciało nie będę w stanie wykonać pierwszego kroku, a być może wtulę się w jego ramiona tak mocno, że zabolą kości, palce niemiłosiernie przenikną dotykiem pod jego ubrania i może ugną mi się kolana, ale czy to ważne? Przecież będę przy nim, przy swoim wymarzonym ideale. '
|
|
|
|