 |
Usiądź koło mnie i swoją dłonią dotknij mojej. Na mojej twarzy pojawi się nieśmiały uśmiech. Policzki delikatnie się zarumienią. Zagryzę wargi i popatrzę w Twoją stronę. Uśmiechnę się pewnie po czym spojrzę na nasze dłonie. Tak idealnie do siebie pasują. Odwrócę głowę bojąc się kolejnego Twojego ruchu. Serce będzie wybijało swój rytm. Przysuniesz się jeszcze bliżej by dotknąć ustami mojej szyi. Moje ciało przejdzie dreszcz. Ponownie odwrócę głowę by obdarować Cię uśmiechem ale Ty nie pozwolisz spojrzeć mi w tamtą stronę kolejny raz. Nie pozwolisz odwrócić wzroku. Uwięzisz moje usta w swoich tuląc w swoich ramionach moje delikatne ciało. Będziesz ogrzewał je ciepłem swojego serca. Będę szczęśliwa. Cholernie szczęśliwa. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Niby prosto z serca a jakoś braknie słów. Niby masa uczyć przepełnia wnętrze a trudność wypowiedzenia kolejnej myśli zabija. Uczucia wylewają się przez brązowe tęczówki a wspomnienia zciskają gardło. Wilgotne policzki i nierówny puls burzący spokój zaszczepiają kolejne negatywy. Błądze gdzieś pomiędzy szczęściem a ogromną masą sentymentalnych chwil. Gdzieś pomiędzy wschodem a zachodem zgubiłam receptę na wieczne szczęście. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czuję stres, a zarazem ukojenie, bo mimo wszystko wiem, że ja mam czyste sumienie. A ty co możesz powiedzieć, skoro dawno wyszło na jaw, kto ciągle udawał, no a kto się kurwa starał. [ B.R.O ♥ ]
|
|
 |
mam w nim wsparcie.. czuje to. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
I really don't care about a lot of things, but when I do care, I care too much. / mientova
|
|
 |
Przechodzimy do etapu "I żyli długo, i szczęśliwie".
|
|
 |
Usta zamykają się wtedy, gdy mają do powiedzenia coś ważnego.
|
|
 |
Bo kiedy nie ma Ciebie, niewiele istnieję.
Wiem, że tak trzeba, ale kurwa oszaleję teraz.
|
|
 |
Dziękuję za spierdolenie mojej ciężko wypracowanej rzeczywistości, w której się teraz znajdowałam. Było tak dobrze, a po raz kolejny zjawiłeś się Ty z marnymi przeprosinami. / napisana
|
|
 |
Nigdy nie byłam ani całkiem szczęśliwa, ani całkiem nieszczęśliwa. Nigdy nie byłam kimś całkiem.
|
|
 |
Nie przejmuję się czasem. Kompasem rzuciłem w niebo.
|
|
 |
Te dwa słowa to trochę za dużo...
|
|
|
|