 |
Zapisywał te sny, kartka po kartce, które po głowie toczyły się jak kropelki rtęci.
|
|
 |
On widział te sceny z okna na piętrze
W zazdrości swojej tłukł jej zdjęcie, w spoconej ręce.
|
|
 |
On wie, że jego miłość jest jak góry, morza, oceany.
|
|
 |
Ona nigdy nie spojrzała w jego stronę.
|
|
 |
Przekrwione po nieprzespanej nocy oczy.
|
|
 |
Nowe możliwości, nowe neuronalne pętle.
|
|
 |
On robi w myślach jej zdjęcie, układa do snu wyblakły polaroid.
|
|
 |
Diabeł, co serce nosi w pudełku zapałek.
|
|
 |
To przy niej drżą wargi i pocą się ręce, w gardle stoi jak kość cały alfabet.
|
|
 |
wolę nałożyć słuchawki, dać muzykę na full i być sama ze sobą, niż żyć z debilami .
|
|
 |
co cię obchodzi co myślą inni ? to ty masz być szczęśliwa, czy oni ?
|
|
|
|