 |
Mam inne standardy, a Ty sztuczny uśmiech.
|
|
 |
Bądź dziś dobrą myślą obok mnie, bardzo blisko.
|
|
 |
Prawdy nie powiem, odejdę w milczeniu.
|
|
 |
Wiesz co? Smakowała mi wódka.
Pozwoliła zapomnieć o wszystkich tych smutkach.
|
|
 |
Sen kształtuje sie pod zmęczoną powieką.
|
|
 |
Nie boję się nieznanego, boję się stracić to, co znam.
|
|
 |
Nowe życie zaczyna się nie od zmiany otoczenia, a od zmiany perspektywy.
|
|
 |
Nie chcę być normalną w waszym nienormalnym świecie.
|
|
 |
Zjadam się.
Zabijam się.
Zmartwychwstaję.
|
|
 |
Oni o niczym nie wiedzą, nie domyślają się, co noszę w sobie, jekie śmierci, zagłady, poniewierniki, samotności, pragnienia.
|
|
 |
Tak już ma być zawsze: poranek, gdy nie chce się wstawać, zmierzch, kiedy nie chce się jeszcze umierać, wieczór pełen obaw, niekończące się noce udręk. Już płakać nie potrafię, chyba nie potrafię. A kochać? Gdzie podziało się moje uczucie miłości? Boże, co ja z sobą zrobiłam.
|
|
|
|