 |
myślisz że wiesz co to jest miłość .? to przeżyj z ukochana osobą 60 lat i nadal
dostrzegaj błysk w jego oczach
|
|
 |
szkoda , że nie mogę Cię zapomnieć, tak jak wszystkich wzorów matematycznych sekundę przed sprawdzianem, których uczyłam się przez cały miniony tydzień.
|
|
 |
gdzie się nie oglądnę, widzę całujące, obściuskujące się pary. - wiesz co wtedy myślę.? - ile ta panna da się jeszcze poniżać, i kiedy w końcu otworzą się jej oczy.
|
|
 |
Czasem lubisz rzucić focha- tak przypominasz, że Cię trzeba kochać
|
|
 |
Brakuje mi cholernie tych dni, tygodni, miesięcy kiedy wstając z łóżka wiedziałam po co i dla kogo. Kiedy wchodząc na gadu, wiedziałam że dostanę wiadomość od Ciebie o treści " kocham cię najbardziej na świecie " . Kiedy biorąc telefon do ręki, wiedziałam że skrzynka odbiorcza jest zapełniona wiadomościami od Ciebie. Kiedyś to wiedziałam, dziś już nic nie wiem. Nie wiem czy mam cię kochać czy nienawidzić.
|
|
 |
przechodząc obok Ciebie całe się trzęse . czemu ? sama nie wiem . przecież Ty do mnie nic nie czujesz , a ja miałam Cie olewać . miałam ...
|
|
 |
- Kurde, to chore! - Co chore? - No to wszystko! - To znaczy? - No bo, kurde, ja ciągle o nim myślę, płaczę przez niego, po nocach nie mogę spać, a on od kiedy się rozstaliśmy nawet na mnie nie spojrzał. Głupia jestem, że po tym wszystkim nadal mi na nim zależy. - Bo to się mała, kurde, miłość nazywa
|
|
 |
zdaję sobie sprawę, że nic nie trwa wiecznie. że kiedyś nasze uczucie wyblaknie jak stara fotografia, a każde z nas odda swoje serce w depozyt komuś innemu. wiem, że kiedyś te wszystkie motyle, które beztrosko latają w okolicach mojego żołądka, zwyczajnie odlecą. doskonale wiem, że w końcu to wszystko wygaśnie, jak płomyk zapachowej świeczki. ale to nie istotne. ważne jest tu i teraz. nie ważne jest to, że kiedyś będziemy sobą gardzili, że kiedyś znienawidzimy się z miłości. ważne, jest to, że teraz jedno skoczyłoby dla drugiego z dachu, najwyższego wieżowca w mieście. ;**** !
|
|
 |
i z każdym porankiem , gdy wstaję zastanawiam się czy to właśnie dziś . czy w końcu nadszedł ten dzień o którym przez tyle mi mówiono , że w końcu spotkam tego jedynego . po tylu latach , wieczorem znów kładę się z wymalowanym rozczarowaniem w oczach .
|
|
 |
Leżę w łóżku i rozmawiam z sufitem. Dlaczego? Bo wydaje mi się że rozumie więcej niż podłoga.
|
|
 |
I gdy wpatrywałeś mi się tak głęboko w oczy poczułam, że mam to, o czym marzyłam od dziecka.
|
|
 |
uwielbiam Twój uśmiech. ten uśmiech , który jest tak cholernie arogancki , wredny i pewny siebie.
|
|
|
|