 |
` są takie elementy naszego serca, które umierają bezpowrotnie. którym nawet respiracja nie pomoże,
a zmartwychwstanie jest niemożliwością.
|
|
 |
` czekasz na coś ? - tak na szczęście ; ))
|
|
 |
` Nie obawiam się,że ktoś ponownie mógłby mi złamać serce, bo nie ma już czego łamać.`
|
|
 |
A to byłoby o wiele prostsze i wyjaśniłoby wszystko bez użycia tych zbędnych liter.
|
|
 |
Nie daj się zwieść, ponieważ może wydawać się typową samolubną, plotkarską, wredną zdzirą. Ale w rzeczywistości jest
jeszcze gorsza.
|
|
 |
` słysząc twoje imię dziecinnie spuszczam wzrok .
|
|
 |
Poczułam go..poczułam ciepło jego ciała..jego oddech na policzku i smuknięcie ciepłych, wilgotnych warg...
|
|
 |
Twoim największym problemem jest to, że zacina Ci się komputer, skończył Ci się tusz do rzęs, albo brakło Ci kasy na nowe ciuchy. Wiesz co? Oszczędź sobie. Ludzie mają gorsze zmartwienia.
|
|
 |
widziałam go ostatnio z jakąś laską w clubie. obściskiwali się itp. nie, nie bolało już. podeszłam do nich. stuknęłam swoje piwo z jego i powiedziałam: śmierć frajerom. chyba nie ogarnął.
|
|
 |
czekał na mnie przed szkołą, minęły już 3 miesiące od naszego rozstania. podał mi rękę na przywitanie, powiedział cześć. w jego oczach widziałam tęsknotę. zaczął mi opowiadać jak to te ostatnie miesiące były dla niego puste, jak bardzo żałuje, że mnie stracił. itp. nagle spojrzał na mnie -czego nic nie mówisz? -nie chcę Ci przerywać, wygadaj się tylko jakbyś mógł szybciej trochę mówić, bo chłopak na mnie czeka. zatkało go. nic nie powiedział. -no to co? to tyle chciałeś mi powiedzieć? z jego wyrazu twarzy mogłam się domyślać, że nie ale powiedziałam mu, że teraz to on sobie może marzyć bym do niego wróciła. mam zajebistego kolesia przy boku. powiedziałam krótkie 'nara. nie pisz już do mnie.' i z dumą odeszłam.
|
|
 |
'I pewnego dnia stane w twoich drzwiach będe cała mokra od deszczu w krótkim rękawku po mojej twarzy będzie spływać czarny rozmazany makijaż w jednej ręce będe miała flaszke, a w drugiej papierosa Podejde i pocałuje namiętnie tak jak nigdy Po czym spojrze na Ciebie rozbawiona i powiem -Pierdol się idioto. '
|
|
 |
Siedząc na lekcji i rysując serduszka na końcu zeszytu, pomyślałam sobie, że chyba już czas zapomnieć.
|
|
|
|